- Jesteśmy zadowoleni z występu drużyny. Pamiętajmy, że dopiero budujemy zespół. Raul Lozano pracuje dopiero kilka miesięcy. W tym czasie po raz pierwszy w historii awansowaliśmy do pierwszej czwórki Ligi Światowej, wywalczyliśmy bilety na mistrzostwa świata i zajęliśmy piąte miejsce w mistrzostwach Europy - ocenił w "Życiu Warszawy" występ biało-czerwonych prezes PZPS Mirosław Przedpełski. - Kierunek, w jakim podąża reprezentacja, jest więc odpowiedni. Lozano może spokojnie dalej pracować. W warunkach konkursu na trenera było napisane, że weryfikacja wyników nastąpi po dwóch latach i zamierzamy słowa dotrzymać - dodał. - Zajęcie piątego miejsca nie jest żadnym sukcesem. W Atenach też znaleźliśmy się w przedziale 5-8 i uznano to za porażkę. Tym bardziej więc w mistrzostwach Europy powinniśmy zajść wyżej. Może gdybyśmy pojechali do Rzymu w pełnym składzie, wynik byłby inny. Z drugiej strony, trzeba pamiętać, że poza Świderskim, który przebił się we Włoszech, wciąż nie mamy gwiazd - uważa Edward Skorek mistrz świata i mistrz olimpijski, a obecnie trener AZS Częstochowa. - Są jednak i pozytywy. Przede wszystkim postawa młodych zawodników. Dali sobie radę. Zwłaszcza Łukasz Żygadło, o którego zgranie z zespołem tak się obawiano - podkreślił Skorek. - Znów powtórzyliśmy stare grzechy. Nie kończyliśmy ważnych piłek, choć była taka możliwość. W meczu z Rosją Wlazły i Świderski mieli setbole, ale ich nie wykorzystywali. Dlaczego? Problem leży w psychice, a to najgorsze. Nie wiem, czy da się to zmienić. Czy Raul Lozano przekona chłopaków, że są w stanie wygrywać mecze, jak ten z Rosją. Musimy wierzyć, że mu się to uda. Na pewno kadra gra lepiej pod względem taktycznym. Wygrywamy już regularnie ze słabszymi drużynami, co jeszcze niedawno nie było takie oczywiste - stwierdził Grzegorz Wagner były rozgrywający reprezentacji Polski. - Zgadzam się z jednym z dziennikarzy, który napisał, że trener Lozano nie może wciskać kibicom kitu. Nie jesteśmy jeszcze piątą drużyną świata. Piąte miejsce w Europie, po takich perturbacjach ze składem, jakie mieliśmy przed tymi mistrzostwami, to cud. Z drugiej strony nie ma co rozpaczać. Francuzi nie zakwalifikowali się nawet do kolejnych mistrzostw. Spokój i stabilizacja - tego nam trzeba. Przez ostatnie lata przewinęło się przez kadrę mnóstwo zawodników i kilku trenerów. Z tego nie ma prawa być wyniku. Dajmy więc czas Raulowi Lozano - skomentował Igor Prielożny trener Jastrzębskiego Węgla i były II trener reprezentacji Polski. Zobacz galerię zdjęć z meczu POLSKA - PORTUGALIA Zobacz galerię zdjęć z mistrzostw Europy