Mistrzynie Polski w czwartek o godzinie 18 zmierzą się w meczu 7. kolejki grupy B Ligi Mistrzyń z tureckim Vakifbank Stambuł. W pierwszym meczu pomiędzy tymi drużynami mistrzynie Polski wygrały w Stambule 3:2. - Wprawdzie ta wygrana daje nam psychologiczna przewagę, ale w Opatówku szykuje się ciężka przeprawa. Turczynki bardzo poważnie podchodzą do tego meczu. Do Kalisza przyjechały nawet dzień wcześniej, niż miały to w planach - stwierdziła Marta Pluta. Mimo, że podopieczne Wojciecha Lalka grają co trzy dnie, nie narzekają na zmęczenie. - Jesteśmy profesjonalistkami i taka jest nasza praca. Przed niedzielnym meczem ze Stalą Mielec na odpoczynek miałyśmy dobę, bo z Baku wróciłyśmy dopiero w sobotę rano. Dużo pracy, żeby postawić nas na nogi wykonuje cały sztab medyczny - podkreśliła rozgrywająca mistrzyń Polski.