Po dwóch latach spędzonych we Włoszech Malwina Smarzek zmienia otoczenie. Minione sezony spędziła w Serie A1 pierw w barwach VBC Trasportu Pesanti Casalmaggiore, a następnie w Monviso Volley (Wash4Green Pinerolo). Mimo zaledwie dziewiątej lokaty w sezonie 2024/2025 atakująca była piąte miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących zawodniczek rundy zasadniczej i stanowiła o silę swojego zespołu. We wtorek turecki Kuzeyboru oficjalnie poinformował o zakontraktowaniu polskiej atakującej, czym pochwalono się w mediach społecznościowych. - Malwina Smarzek jest z nami. Gwiazda polskiej drużyny narodowej zagra w nowym sezonie dla Kuzeyboru. Wierzmy, że razem rozegramy świetny sezon - czytamy w poście. Trudne zadanie Malwiny Smarzek. Poprzedniczka najlepiej punktującą Jej zadaniem w nowym klubie będzie zastąpienie Anny Lazarevej, która w całej kampanii 2024/2025 była najlepiej punktującą ligi. To nie będzie łatwym wyzwaniem, lecz jak sama zdradziła przy okazji oficjalnego ogłoszenia nie może się już doczekać debiutu w nowych barwach. Co więcej będzie to także jej debiut w całej lidze, bowiem do tej pory nie miała nigdy okazji na grę w tamtejszym kraju. - Nie mogę się doczekać, by was poznać i zagrać pierwszy mecz dla drużyny. Do zobaczenia wkrótce - powiedziała. Przenosiny Smarzek do Turcji oznaczają także powiększenie się grupy polskich siatkarek, które grają w tym kraju. Poza nią swoją karierę rozwija tam m.in. Magdalena Stysiak czy Martyna Czyrniańska. Aktualnie 29-latka znajduję się w Pekinie, gdzie wraz z reprezentacją Polski w środę rozpocznie rywalizację w rozgrywkach Ligi Narodów.