W rozmowie z "Super Expressem" nasza znakomita siatkarka przyznała, że po urodzeniu córeczki Michelle, jej życie odwróciło się o 180 stopni. "Nie mogę przestać myśleć o córce. Jak każda mama, jestem od niej uzależniona" - powiedziała Glinka-Mogentale. Dwukrotna mistrzyni Europy nie wykluczyła jednak, że wróci do czynnego uprawiania sportu. "Jeżeli tak się stanie, to na pewno nie od początku nowego sezonu, musiałabym dojść do siebie fizycznie i wrócić w trakcie rozgrywek. Może jak już wejdę na halę i założę buty, to wróci adrenalina. Na razie jej nie czuję, nie grywam nawet towarzysko, nie ruszam się. Na razie jest ze mnie raczej taki antysportowiec" - podkreśliła najlepsza siatkarka Europy 2003 roku. Powrót Glinki-Mogentale na siatkarskie parkiety z pewnością ucieszyłby trenera reprezentacji Polski Jerzego Matlaka. W 2010 roku "Biało-czerwone" czeka bowiem wiele ważnych imprez z mistrzostwami świata na czele. O umiejętnościach Glinki-Mogentale nikogo nie trzeba przekonywać, a jej powrót do reprezentacji Polski byłby dużym wzmocnieniem.