Na debiut Wilfredo Leona w Bogdance LUK Lublin wprawdzie trzeba było poczekać do drugiej kolejki PlusLigi, ale przyjmujący szybko zaaklimatyzował się w nowej drużynie i stał się jej niekwestionowaną gwiazdą. I ważnym ogniwem drużyny, która od początku sezonu szła jak burza i wygrywała mecz za meczem. Zwycięski marsz podopiecznych Massimo Bottiego zatrzymał dopiero PGE Projekt Warszawa, który w sobotę wygrał 3:1. To jednak nie oznacza, że Leon i spółka zamierzają załamywać ręce. Wręcz przeciwnie, reprezentant Polski po meczu w rozmowie z Polsatem Sport zadeklarował, że zespół wyciągnie wnioski, a inne drużyny powinny obawiać się starć z Bogdanką. "Według mnie poziom, który prezentujemy, pozwala nam bez problemu bić się z każdą drużyną. Nie boimy się nikogo, to inni mają się bać nas. Jesteśmy w takim momencie, że wiemy, nad czym musimy pracować. Trzeba pracować dalej" - zaznaczył. Drużyna Karola Kłosa walczy z problemami. Znów koncert Bartosza Bednorza Wilfredo Leon zaprosił Łukasza Kaczmarka. Ten odpowiedział Sezon PlusLigi trwa w najlepsze, ale to nie oznacza, że urodzony na Kubie zawodnik skupia się wyłącznie na siatkówce. 31-letni zawodnik pasjonuje się bowiem wędkarstwem, a zdjęcia z połowu ryb udostępniał m.in. podczas ostatnich wakacji. Teraz planuje swoją pasją zarazić innych, ponieważ jest inicjatorem "Siatkarskiego Kołowrotka", czyli imprezy, która odbędzie się w dniach 16-18 maja w Miliczu. Jak donosi Polsat Sport, po meczu z Projektem zorganizowano konferencję prasową, na której Leon opowiadał o tym przedsięwzięciu. Impreza ma łączyć w sobie siatkówkę plażową, wędkarstwo oraz propagowanie aktywnego spędzania czasu przez dzieci i młodzież. Sam zawodnik nie ukrywał, że łowienie ryb jest dla niego bardzo ważne. Podczas wywiadu dla Polsatu Sport 31-letni siatkarz został zapytany o to, czy udało mu się już umówić z którymś z kolegów z reprezentacji Polski na wspólne wędkowanie. Ten w odpowiedzi przyznał, że już rozmawiał na ten temat z jednym z kadrowiczów. "Mam nadzieję, że uda się zobaczyć z Łukaszem Kaczmarkiem. Umówiliśmy się, ale niestety, jeszcze nie udało się spotkać. Mam nadzieję, że wpadnie na turniej i naprawdę będzie niesamowicie" - powiedział. Na odpowiedź Kaczmarka nie trzeba było długo czekać. Atakujący Jastrzębskiego Węgla udostępnił wywiad z Leonem na InstaStory i ogłosił, że dołączy do siatkarza podczas turnieju, który zostanie zorganizowany w rodzinnym mieście innego zawodnika, Damiana Wojtaszka. "Umówieni. Na takich pięknych terenach u Damiana Wojtaszka" - napisał. Zabójcza końcówka pognębiła faworytów. Michał Winiarski bezradny