Podopieczni Daniela Castelđlaniego, jako wicemistrz grupy C rozgrywek Ligi Mistrzów, byli dolosowani do jednego ze zwycięzców pozostałych grup. Trafili na mistrza Belgii, zespół Noliko Maaseik. Pierwszy mecz fazy play off Ligi Mistrzów siatkarze Zaksy rozegrają w środę w Kędzierzynie-Koźlu w hali "Azoty". Drugi trener Zaksy Sebastian Świderski zapewnił, że cały skład z Kędzierzyna-Koźla jest do dyspozycji trenera. "Żaden z zawodników nie odczuwa większych dolegliwości" - powiedział Świderski.Dodał, że w starciu z Noliko Maaseik Zaksa wyjdzie najprawdopodobniej w takim samym składzie, w jakim rozegrała w niedzielę ostatnie, zwycięskie spotkanie z Jastrzębskim Węglem.- Belgowie to zespół świetnie grający w ataku, bloku i zagrywce. Musimy więc zrobić wszystko, by odrzucić ich od siatki - wyjaśnił drugi trener Zaksy.Libero Zaksy Piotr Gacek dodał, że zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla muszą się wykazać przede wszystkim mocną, precyzyjną zagrywką i zagrać "swoją siatkówkę" - taką właśnie jak w niedzielnym meczu z Jastrzębskim Węglem.Ranga środowego meczu jest duża, na tym etapie gry to kluczowe spotkanie Ligi Mistrzów. Otwiera nam drogę do kolejnej rundy, a potem Final Four - podkreślił Gacek.Sebastian Świderski zapewnił też, że po przegranej sprzed kilkunastu dni w Olsztynie, wygrana z Jastrzębiem w niedzielę mocno podbudowała morale siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla. "Cieszymy się bo przed nami bardzo ważne i ciężkie dla zespołu dwa-trzy tygodnie. Ale jesteśmy do nich przygotowani" - zapewnił drugi szkoleniowiec Zaksy.Jeśli Zaksa wygra w dwumeczu, to w drugiej rundzie play off zmierzy się ze zwycięską drużyną pary Arkas Izmir (Turcja) - Skra Bełchatów. Pierwsze starcie tych drużyn, we wtorek na wyjeździe, wygrała Skra 3:1.