W pierwszym spotkaniu Halkbank wygrał 3:1. Pierwszy set meczu w Biełgorodzie również padł łupem tureckiej drużyny, która wygrała 25:14. Do awansu siatkarzom z Ankary brakowało już tylko jednej partii. Wtedy sytuacja się odmieniła i na parkiecie zaczęła dominować ekipa Biełogorie Biełgorod. Skuteczni na lewym skrzydle byli Taras Chtiej i Siergiej Tietiuchin, atomowe zagrywki posyłał Gyorgy Grozer, a na środku dominował Dmitrij Muserski.Obrońcy tytułu wygrali trzy kolejne sety - do 17, 16 i 22 i o awansie do kolejnej fazy decydował złoty set. W międzyczasie boisko opuścił Michał Kubiak, który kilkakrotnie został zablokowany przez Rosjan. Kubiak wrócił do gry w decydującej partii. Od początku złotego seta trwała walka punkt za punkt. Halkbank odskoczył na dwa "oczka" tuż przed zmianą stron, gdy zablokowany został Tietiuchin. Przewagi siatkarze z Ankary nie oddali już do końca, wygrali 15:11 i to Halkbank awansował do kolejnej fazy play-off Ligi Mistrzów. Aby wejść do turnieju finałowego, gdzie spotkają się cztery drużyny, turecka ekipa musi wygrać jeszcze jeden dwumecz.W środę o awans powalczą dwa polskie zespoły - Jastrzębski Węgiel i Asseco Resovia, a w czwartek zagra Skra Bełchatów.