Jastrzębianom podróż na mecz zajęła w sumie 14 godzin, na pokonanie mistrzów Hiszpanii potrzebowali ok. 90 minut. Goście, trzeci zespół poprzedniej edycji LM, byli faworytem tej rywalizacji i wywiązali się z zadania. Pierwszy set był wyrównany do stanu 12:12. Kolejny punkt polski zespół zdobył po błędzie rywali w rozegraniu, a potem szybko powiększył przewagę, którą utrzymał do końca. Kiedy w drugiej partii zespół trenera Roberto Piazzy prowadził 6:3, 8:5, wydawało się, że gospodarze niewiele zdziałają. Tymczasem siatkarze z Jastrzębia popełnili mnóstwo błędów, co wydatnie ułatwiło zadanie Hiszpanom, którzy doprowadzili do zaciętej końcówki. Mieli pierwsi szansę na wygranie seta, ale ostatecznie zostali pokonani. Na tym skończyły się większe emocje, bowiem trzecia partia przebiegła już zdecydowanie pod dyktando gości. Prowadzili cały czas, a hiszpańskim kibicom pozostała radość z pojedynczych udanych akcji ich ulubieńców. Pozostałymi grupowymi rywalami podopiecznych trenera Roberto Piazzy są Lokomotiw Nowosybirsk (Rosja) i Marek Union Ivkoni Dupnica (Bułgaria). CAI Teruel - Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 26:28, 20:25) CAI: Victor Manuel Mera Viciana, Victor Lucas Rangel Ferreira, Jesus Danian Chourio, Francisco Jose Ruiz, Marc Altayo, Danijel Galic - Oscar Rodriguez Capel (libero) oraz Juan Carlos Sanroman Barcala, Maximo Torcello, Henry Jose Rojas, Cesar Martin. Jastrzębski Węgiel: Michal Masny, Alen Pajenk, Krzysztof Gierczyński, Patryk Czarnowski, Zbigniew Bartman, Michał Łasko - Damian Wojtaszek (libero) oraz Grzegorz Kosok, Mateusz Kańczok, Dmytro Filippow, Mateusz Malinowski.