Amerykanie lepiej rozpoczęli potyczkę z Brazylią, rozgrywaną nad ranem polskiego czasu, wygrywając pierwszego seta. "Canarinhos", którzy w fazie grupowej musieli uznać wyższość reprezentacji Polski, nie zwiesili głów.Zespół z Ameryki Południowej w drugiej partii podkręcił tempo i wygrał w imponującym, jak na ten poziom rywala, stosunku 25:17. Brazylijczycy poszli za ciosem w trzeciej partii i wydawało się, że mają gospodarzy na widelcu.Niesieni dopingiem Amerykanie nie zamierzali się poddawać, a świetnie na plac gry wprowadził się Jeffrey Jendryk. Do połowy seta trwała zaciekła walka, ale później miejscowi zdołali odskoczyć na kilka punktów i tej przewagi już nie roztrwonili. W tie-breaku "Jankesi" zaskakująco łatwo uporali się z Brazylią. Siatkarze gości miewali problemy z przyjęciem, a Taylor Sander raz za razem karcił rywali. Zwycięstwem 15:9 siatkarze USA przystemplowali awans do finału Ligi Narodów. Decydujący mecz z udziałem gospodarzy i Rosjan jest zaplanowany na godz. 1 w nocy z niedzieli na poniedziałek. W ubiegłorocznej edycji LN, która w kalendarzu FIVB zastąpiła Ligę Światową, drużyny te zajęły - odpowiednio - trzecie i pierwsze miejsce. USA - Brazylia 3:2 (25:21, 17:25, 21:25, 25:20, 15:9) USA: Russell, Anderson, Holt, Sander, Smith, Christenson, Shoji E. (libero) oraz Muagututia, Jendryk, Jaeschke, Shoji K. Brazylia: Leal, De Souza, Saatkamp, Lucarelli, Kreling, Gualberto, Hoss (libero) oraz Rezende, Santos, Souza A., Silva. Wyniki turnieju finałowego Ligi Narodów w Chicago: 13 lipca, sobota półfinały Rosja - Polska 1:3 (25:19, 24:26, 25:22, 25:21) USA - Brazylia 3:2 (25:21, 17:25, 21:25, 25:20, 15:9) 14 lipca, niedziela mecz o 3. miejsce Polska - Brazylia (22.00 według czasu polskiego) finał USA - Rosja (1.00 w nocy z niedzieli na poniedziałek)