Sobotnie zwycięstwo "Sbornej" ani przez chwilę nie było zagrożone. Do sukcesu poprowadziło drużynę dwóch siatkarzy - zdobywca 12 punktów Maksym Michajłow oraz kapitan Dmitrij Wołkow - 11. Najlepszy z Brazylijczyków Wallace de Souza zanotował tylko osiem punktów. Rosjanie, którzy do Lille przyjechali w mocnym składzie, w środę w grupie A turnieju finałowego LN pokonali Polaków 3:1. Dwa dni później uporali się bez straty seta z Amerykanami i awansowali do półfinału z pierwszego miejsca. W niedzielnym finale o godz. 20.45 mistrzowie Starego Kontynentu zmierzą się z Francuzami. Nie będzie powtórki finału ostatniej edycji Ligi Światowej, poprzedniczki LN. "Trójkolorowi" wygrali w nim z Brazylią 3:2. Wcześniej w spotkaniu o trzecie miejsce (g. 17) "Canarinhos" zagrają z Amerykanami. Do Final Six zakwalifikowali się też Polacy. W Lille przegrali jednak oba mecze w grupie B i nie awansowali do półfinału.