Amerykanki do Final Six przystępowały jako zwycięzca fazy zasadniczej z bilansem 13 zwycięstw i tylko dwóch porażek. Jedną z nich poniosły właśnie w meczu z Turcją (2:3) przed własną publicznością. Niewiele brakowało, by starcie obu drużyn znów zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Giovanniego Guidettiego, bowiem jego zespół prowadził już 2:0 w setach. Do wygranej reprezentację USA poprowadziła skrzydłowa Michelle Bartsch-Hackley, która na parkiecie pojawiła się dopiero pod koniec drugiej partii. 28-letnia siatkarka zdobyła 21 punktów, najwięcej w zespole, 17 "oczek" zanotowała Kelly Murphy. Najskuteczniejsza zawodniczką Turcji była Meliha Ismailoglu (18 pkt). W drugim meczu Chinki pokonały Holandię 3:1. Azjatki w rundzie zasadniczej uplasowały się na dziewiątej pozycji, ale jako gospodarz turnieju finałowego, udział w nim miały zagwarantowany. Liga Narodów to nowa impreza, która zastąpiła dotychczasowy cykl World Grand Prix. Wzięło w niej udział 16 reprezentacji, każda z nich wystąpiła w pięciu turniejach. Polki z bilansem ośmiu zwycięstw i siedmiu porażek zajęły ósme miejsce. Elitę LN opuściła Argentyna. W czwartek w grupie A Brazylia zmierzy się z Holandią, a w grupie B Serbia zagra z Turcją. Po dwie najlepsze drużyny z obu grup awansują do półfinałów. Final Six potrwa do niedzieli. Wyniki: grupa A Chiny - Holandia 3:1 (20:25, 25:21, 25:22, 25:18) grupa B USA - Turcja 3:2 (17:25, 21:25, 25:21, 25:15, 15:11)