W dwóch pierwszych grupowych meczach Ligi Mistrzyń siatkarki Atomu Trefl wygrały w Bukareszcie 3:1 z Dinamem Romprest i we własnej hali 3:0 z Gent Dames z Belgii. W trzecim spotkaniu sopocianki poniosły pierwszą w tych rozgrywkach porażkę - przegrały w Ergo Arenie z VakifBankiem, ale zdołały "urwać" utytułowanym rywalkom jednego seta. A tej sztuki nie udało się dokonać w Final Four LM poprzednich rozgrywek - zespołom Galatasaray Daikin Stambuł i Rabity Baku. - VakifBank, który jest potęgą w żeńskiej siatkówce, był zdecydowanym faworytem tej konfrontacji. Wszyscy spodziewali się jednostronnego meczu, tymczasem udało nam się nawiązać z tym zespołem w miarę wyrównaną walkę i zdecydowanie wygrać pierwszego seta. W kolejnych partiach rywalki postawiły jednak zdecydowanie trudniejsze warunki - powiedziała kapitan sopockiej drużyny Izabela Bełcik. W środę o godzinie 18 rozpocznie się w Stambule drugie spotkanie pomiędzy tymi zespołami. Mistrzynie Polski zagrają w rewanżu w najsilniejszym składzie. - Starałyśmy się dobrze odrobić lekcje i wyciągnąć wnioski z pierwszej porażki. Poza tym po ostatnim ligowym zwycięstwie w Legionowie jesteśmy w bardzo dobrych nastrojach. W Stambule chcemy cieszyć się nie tylko z każdej wygranej piłki, ale także z kolejnych zwycięskich setów - dodała Bełcik. W ostatnim ligowym spotkaniu siatkarki VakifBanku pokonały w Bursie 3:1 Buyuksehir Belediyesi i z kompletem dziewięciu zwycięstw otwierają tabelę tureckiej ekstraklasy. Dzięki temu triumfowi liczba wygranych z rzędu meczów przez zespół prowadzony przez włoskiego trenera Giovanniego Guidettiego wynosi już 64. W drugim spotkaniu grupy C Ligi Mistrzyń Gent Dames zmierzy się także w środę we własnej hali z Dinamem Romprest Bukareszt.