Zarząd JW prosił wcześniej o zmianę terminu pierwszego ćwierćfinału lub rozegraniu dwumeczu na neutralnym terenie, na przykład w Austrii. Włosi się na to nie godzili, zawodnicy polskiej drużyny nie chcieli jechać do Trydentu. W efekcie jastrzębianom groziła porażka walkowerem 0:3. W środę przed południem polski Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że jeśli polska drużyna pojedzie na mecz, po powrocie będzie ją czekać 14-dniowa kwarantanna. Po południu Europejska Konfederacja Siatkarska (CEV) wyraziła zgodę na przełożenie meczu z Itas Trentino. Miejsce i termin rozegrania tego spotkania nie są znane. "Wyrażamy wielką satysfakcję z końcowego rozstrzygnięcia tej wyjątkowo trudnej dla Jastrzębskiego Węgla i całego środowiska jastrzębskiej siatkówki sprawy, gdyż uważamy, że przyznanie naszemu rywalowi wyniku 3:0 na jego korzyść w obecnych okolicznościach byłoby dla nas krzywdzące. Raz jeszcze podkreślamy, że zdrowie zawodników było i jest dla nas najważniejsze" - napisał prezes klubu Adam Gorol w środowym komunikacie. Autor: Piotr Girczys