Po raz pierwszy w historii, jako jedyna siatkarska liga na świecie, dodatkowo w wyjątkowych okolicznościach. Polska Liga Siatkówki wykreowała i zorganizowała zupełnie nowy turniej. Wszystko po to, by drużyny klubowe, choć w trochę innym wydaniu, przypomniały o sobie swoim kibicom, dały szansę na promocję sponsorom oraz partnerom. A co najważniejsze, stworzyły widowiska, które już w lipcu i w sierpniu będą zaproszeniem na wrześniowe starty PlusLigi, Tauron Ligi oraz Tauron 1. Ligi Mężczyzn. - Cieszę się, że w naszym gronie jest tylu energicznych prezesów, którzy chcą budować nowe rzeczy, a nie tylko czekać na rozwój wypadków - podkreśla Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. - W naszym sporcie kluczowa jest umiejętność gry zespołowej, nasi udziałowcy pokazują, że doskonale rozumieją siatkówkę. Wymyśliliśmy nowy rodzaj promocji ligowej siatkówki i mamy nadzieję, że zostanie on ciepło przyjęty przez kibiców, sponsorów, całe nasze środowisko. Dopinamy już ostatnie szczegóły. W ciągu najbliższych dni ogłosimy bardzo atrakcyjne lokalizacje trzech turniejów, które będą się składały na cykl Grand Prix Polskiej Ligi Siatkówki. Liczymy na udział kibiców i dobre wyniki oglądalności przed telewizorami - dodał.Główną ideą stworzenia Ligi Letniej w Piłce Siatkowej Kobiet i Mężczyzn był szybszy powrót ligowej siatkówki, przypomnienie o niej kibicom. Z tego powodu już wcześniej zdecydowano się przyspieszyć start wszystkich rozgrywek pod egidą PLS, a dodatkowo ten start promować już od lipca, poprzez turniej rozgrywany na piachu.- Jestem bardzo zadowolony, że to znowu w Polsce szuka się nowych rozwiązań, nowych sposobów promocji siatkówki - mówi Andrea Anastasi, trener Vervy Warszawa Orlen Paliwa. - Właściwie każda z ligowych drużyn na początku przygotowań pogra trochę na piasku, więc te turnieje naturalnie wpisują się w nasze przygotowania. Oczywiście jak każdy trener chcę mieć swoją drużynę cały czas przy sobie. Rozumiem jednak w pełni ideę Grand Prix i cieszę się, że mamy okazję pokazać siebie i naszych sponsorów już w lipcu. To świetny pomysł, szczególnie w roku, w którym pandemia brutalnie przerwała nam grę. Zamiast czekać do września, kibice zobaczą naszych graczy, klubowe koszulki i sponsorów dwa miesiące wcześniej. Cieszę się, że jako liga szukamy takich pomysłów - dodaje.