Zobacz zapis relacji na żywo z meczu PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazań! Znakomity mecz rozegrał Bartosz Kurek. Przyjmujący Skry był niemal nie do zatrzymania przez podopiecznych Władimira Alekny. Kurek zakończył spotkanie z Zenitem z dorobkiem 28 punktów. Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli Rosjanie. W pierwszym secie siatkarze z Kazania grali bezbłędnie. Wykorzystywali każde potknięcie bełchatowian, a było ich sporo. Mistrzowie Polski mieli duże kłopoty ze skończeniem ataku w pierwszej akcji. Kontry Zenitu wykorzystywali Siergiej Tietiuchin, Maxim Pantelejmonenko i Aleksiej Czeremisin. Druga przerwa techniczna odbyła się przy prowadzeniu Zenitu 16:8. Takiej przewagi Rosjanie nie mogli roztrwonić, zwłaszcza, że gra Skry pozostawiała wiele do życzenia. Wysoka porażka w pierwszym secie nie podłamała zawodników Jacka Nawrockiego. Od początku drugiej partii gra Skry wyglądała zdecydowanie lepiej, a prawdziwy koncert rozpoczął Bartosz Kurek. Mecz nabrał rumieńców i byliśmy świadkami widowiska siatkarskiego na wysokim poziomie. Losy rywalizacji w drugim secie rozstrzygnęły się w zaciętej końcówce, w której więcej wyrachowania i zimnej krwi pokazali mistrzowie Polski. W trzecim secie seryjne błędy zaczęli popełniać Rosjanie, a Skra nie zwalniała tempa. Bełchatowianie "odskoczyli" rywalom na kilka punktów i spokojnie kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku do końca trzeciej odsłony. Zawodnicy z Kazania nie zamierzali się poddać i w czwartym secie rozgorzała zacięta walka o każdy punkt. Bełchatowianie zaimponowali w decydujących fragmentach partii. Skra przegrywała już 17:20 i wydawało się, że mecz nieuchronnie zmierza do tie breaka. Mistrzowie Polski jednak doprowadzili do remisu 23:23, a chwilę później mieli pierwszą piłkę meczową. Nadzieje Zenitu przedłużył Pantelejmonenko. Drugiego meczbola bełchatowianie już wykorzystali. Blok Skry zatrzymał Tietiuchina i awans Skry do finału klubowych MŚ stał się faktem. Rywalem mistrza Polski w finale będzie włoski zespół Trentino BetClic, który pokonał irański Payakan Teheran 3:0. Klubowe mistrzostwa świata są rozgrywane po 17 latach przerwy. Zwycięzca zarobi 250 tysięcy dolarów. PGE Skra Bełchatów - Zenit Kazań 3:1 (15:25, 25:23, 25:21, 26:24) PGE Skra: Miguel Falasca, Michał Bąkiewicz, Daniel Pliński, Bartosz Kurek, Stephane Antiga, Marcin Możdżonek, Piotr Gacek (L) oraz Mariusz Wlazły, Maciej Dobrowolski, Radosław Wnuk Zenit: Lloy Ball, Nikołaj Apalikow, Alexandr Bogomołow, Maxim Pantelejmonenko, Siergiej Tietiuchin, Aleksiej Czeremisin, Aleksiej Werbow (L) oraz Alexander Abrosimow, Władisław Babiczew Trentino Betclic - Payakan Teheran 3:0 (25:18, 25:22, 25:19)