- Pewne drobiazgi stoją na przeszkodzie w wyborze tego kandydata. Ale są do przeskoczenia - powiedział nieoficjalnie na łamach "Super Expressu" jeden z działaczy siatkarskiej centrali. - Nie ma się co oszukiwać - jego prezentacja zrobiła na wszystkich wielkie wrażenie. Przemawia za nim olbrzymia "siła trenerska", wizja, jak to dalej prowadzić, wiedza, doświadczenie i klasa. Ma zwarty program pracy z kadrą, gotowy sztab szkoleniowy. Wiadomo, że będzie współpracował z Magdą Śliwą, jako drugim trenerem - dodał. W decydującej batalii Bonitta pokonał swojego rodaka Alessandro Chiappiniego i Kubańczyka Juana Jesusa Diaza Marino. - Kubańczyk przegrał rywalizację z dwójką Włochów. A Alessandro Chiappini? Widać u niego wielki entuzjazm, ale ma zdecydowanie mniejszy warsztat niż Bonitta. Marco to najlepszy wybór - podkreślił jeden z działaczy PZPS. Bonitta ma zarabiać tyle samo, co Raul Lozano czyli ok. 120 tysięcy euro. Włoch chciałby otrzymywać nieco więcej. Według informacji "SE" Bonitta odrzucił niedawno propozycję z hiszpańskiego klubu Grupo 2002 Murcia (występują tam Małgorzata Glinka i Agata Mróz) mimo że Hiszpanie oferowali mu aż 270 tysięcy euro. Bonitta stwierdził nawet, że premię będzie pobierał tylko za zdobycie złotego i srebrnego medalu. Brąz go nie interesuje. Za trzecie miejsca premii nie przyjmie.