Przed sezonem uznano, że większe zmiany w kadrze nie są potrzebne. Z ważnych zawodniczek dołączyła jedynie Amanda Campos, a reszta była uzupełnieniem składu. Trener Alessandro Chiappini liczył, że szybciej na boisko wrócą kontuzjowane reprezentantki Polski - Zuzanna Górecka i Klaudia Alagierska-Szczepaniak. Tymczasem rehabilitacja się przedłużała i dopiero w lutym zaczęły grać. Zresztą żadna nie wróciła jeszcze do formy i nie wywalczyła sobie miejsca w podstawowej szóstce. Tymczasem właśnie brak wartościowych zawodniczek był największym problemem drużyny, która grała na trzech frontach - w lidze, Pucharze Polski i Lidze Mistrzyń. W efekcie w kluczowych meczach atakująca Valentina Diouf narzekała na urazy i było za mało czasu na regenerację. W turnieju finałowym Pucharu Polski ŁKS rozegrał dziesięć setów i Włoszka wręcz słaniała się na nogach. Jej zastępczyni Ukrainka Anastazja Hryszczuk ma dopiero 20 lat i choć może ma talent, to nie była w stanie zastąpić Diouf. Było to widać w ćwierćfinale play off. Włoszka z powodu urazu już nie zagrała z Grot Budowlanymi. Lokalne rywalki sprawiły niespodziankę i to one awansowały do półfinału. W efekcie ŁKS został bez Pucharu Polski i pierwszy raz od sześciu lat bez medalu. Może zająć piąte miejsce, o ile poradzi sobie z Radomką i wtedy zagra w przyszłym sezonie w europejskich rozgrywkach. Najpewniej w Pucharze CEV. Zupełnie nowy ŁKS Commercecon Wtedy jednak kibice ŁKS zobaczą zupełnie inną drużynę. Z zespołem pożegna się właściwie cała podstawowa szóstka i to nie tylko. W większości to zawodniczki, które w zespole były dłużej niż sezon. Do ligi tureckiej odejdzie brazylijska rozgrywająca, wicemistrzyni olimpijska i wicemistrzyni świata - Roberta Ratzke. Także jej zmienniczka - Paulina Zaborowska zmieni klub. W ich miejsce przyjdą odpowiednio Marlena Kowalewska z Chemika Police i Angelika Gajer (Radomka). Z przyjmujących do Brazylii wróci Amanda Campos, a do BKS-u Bielsko-Biała przeniesie się utalentowana i powoływana do szerokiej kadry reprezentacji Polski Julita Piasecka. Zostanie za to inne reprezentantka Zuzanna Górecka. Luki mają uzupełnić Andrea Mitrović z Grot Budowlanych i Natalia Mędrzyk z Chemika. Duże zmiany czekają ŁKS na środku bloku. Z klubem rozstaną się podstawowe zawodniczki na tej pozycji i także reprezentantki Polski - Aleksandra Gryka i Kamila Witkowska, a także rezerwowa Sonia Stefanik. Ta pierwsza wyjedzie do Włoch, a ta druga trafi do Radomki, choć jeszcze w grudniu wydawało się, że będzie zawodniczką Chemika, ale klub z Polic ma wielkie problemy finansowe. Zostanie Alagierska-Szczepaniak, a dołączy Anna Obiała (PGE Rysice Rzeszów) i działacze jeszcze szukają środkowej. W przyszłym sezonie w ŁKS nie będzie także Diouf, choć trwały rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu. Nie miały jednak pozytywnego finiszu. Zakończenie kariery ogłosiła libero Paulina Maj-Erwardt. Ją z kolei w ŁKS ma zastąpić reprezentantka Polski - Maria Stenzel z Radomki. Za przebudowę zespołu wciąż będzie odpowiadał trener Chiappini, który zdobył z łodziankami mistrzostwo Polski w poprzednim sezonie, a w tym jednym osiągnięciem jest ćwierćfinał Ligi Mistrzyń. Włoski szkoleniowiec przedłużył umowę na trzy sezony.