Krzysiek trafił do Korei w drafcie, którego wyniki ogłoszono w maju. Wcześniej występował w pierwszoligowej wówczas Stali Nysa (obecnie beniaminku PlusLigi). W V-League każda z siedmiu drużyn może mieć w składzie jednego obcokrajowca, na którym przeważnie spoczywa odpowiedzialność za zdobywanie punktów. 30-letni Polak był wiodącą postacią w swoim zespole i drugim punktującym w lidze, ale nie miało to w ostatnich tygodniach przełożenia na wyniki - Bluefangs zanotowali siedem porażek z rzędu i zajmują przedostatnie miejsce w tabeli. W czwartek klub z Daejeon powiadomił o rozwiązaniu umowy z Krzyśkiem, który średnio zdobywał 26,6 pkt na mecz. W uzasadnieniu podano, że często popełniał błędy i brak mu umiejętności rozwiązywania problemów. Na jego miejsce zatrudniono młodszego o siedem lat Matheusa Krauchuka. Brazylijczyk, który ostatnio występował w lidze tureckiej, ze względu na koreańskie obostrzenia związane z pandemią COVID-19 najwcześniej w barwach nowego zespołu będzie mógł wystąpić za miesiąc.W środę Bluefangs w składzie złożonym z samych Koreańczyków odnieśli zwycięstwo nad KB Stars 3:0.Pierwotnie w tamtejszej lidze w tym sezonie miał też występować Michał Filip. Ansan OK Savings Bank jednak rozwiązał z nim kontrakt po wykonaniu badań tuż przed rozpoczęciem rywalizacji. Klub miał obawy, że zawodnik będzie podatny na kłopoty zdrowotne w związku z kontuzją, którą miał... osiem lat temu.