Micah Christenson dołączył do Zenitu Kazań w 2021 roku i mimo rosyjskiej inwazji na Ukrainę rozpoczętej rok później, nie zdecydował się na odejście z klubu. Taka decyzja była szokująca, tym bardziej że wielu sportowców zdecydowało się na podobny krok. W tym gronie był Bartosz Bednorz, który wprawdzie dopiero w połowie maja, ale rozstał się z Zenitem i obecnie gra w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Micah Christenson zostaje w Rosji Christenson już w sierpniu 2022 roku tłumaczył, że nie zdecydował się na wyjazd z Rosji ze względu na obowiązujący go kontrakt. - Podjąłem taką decyzję, by uszanować zobowiązania wobec zawodników i trenerów - przekonywał w rozmowie z WP SportoweFakty. Amerykanin, który z reprezentacją Stanów Zjednoczonych sięgał po triumf w Lidze Światowej i srebrny medal Ligi Narodów, został wówczas zapytany o to, czy nie obawia się, że będzie wykorzystywany przez rosyjską propagandę. - Jeśli będę rozmawiał o tym z mediami, to będzie gorzej. Staram się zakończyć moje sprawy najlepiej, jak mogę. I być jak najlepszą osobą - zaznaczył. I chociaż na rozgrywającego spadła fala krytyki, to Christenson nie zamierza wyjeżdżać z Rosji. Zenit Kazań za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że 29-latek przedłużył kontrakt z klubu i spędzi w nim kolejny sezon. Sam Deroo w Zenicie Kazań na kolejny sezon Na podobny krok zdecydował się Sam Deroo. Belgijski przyjmujący wrócił do Rosji w 2022 roku po zakończeniu sezonu PlusLigi, gdzie występował w barwach Asseco Resovii Rzeszów. 31-latek w latach 2019-2021 grał w Dinamo Moskwa i, podobnie jak Christenson, następny sezon rozegra w Zenicie. Deroo jest zresztą doskonale znanym fanom PlusLigi. Belg w latach 2015-2019 grał w ZAKSIE, sięgając z nią m.in. po trzy mistrzostwa Polski oraz dwa krajowe puchary.