Dla Aleksandra Śliwki kończąca się powoli kampania jest dopiero pierwszą spędzoną poza ojczyzną. Wicemistrz olimpijski z Paryża rzucił się na głęboką wodę i zmienił nie tylko klub, ale i kontynent. W Japonii radzi sobie jak na razie poprawnie, lepsze mecze mieszając z gorszymi. Ostatnia potyczka przeciwko ekipie z Nagano była jednak popisem w wykonaniu przyjmującego. Same za siebie mówiło aż 25 zdobytych "oczek". Gwiazdor Nikoli Grbicia skończył także 68% wystawionych do niego piłek oraz dorzucił trzy punktowe bloki. Po tym świetnym występie w formie wideo połączył się z nim kanał "Siatkarskie Ligi" w serwisie YouTube. Z siatkarzem przez ponad 40 minut porozmawiała Natalia Perlińska. 29-latek opowiadał między innymi o codziennym życiu w Japonii oraz zdradził kulisy odejścia z ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. "Funkcjonowałem rok w zupełnie innym kraju, w zupełnie innej kulturze, z innym językiem oraz zachowaniami. To są rzeczy, które ukształtują mnie jako człowieka. Z tego właśnie powodu jestem szczęśliwy, że podjąłem taką decyzję i zebrałem się na odwagę" - oznajmił o powodach wylotu na drugi koniec świata. Koncert polskiej siatkarki w finale. 9:0 w drugim secie, Zbigniew Bartman się nie hamował Aleksander Śliwka odchodzi z Suntory Sunbirds. Znów zagra w Europie, ale nie w PlusLidze Najważniejsze słowa padły jednak dopiero pod koniec połączenia. Aleksander Śliwka oficjalnie ogłosił kolejną zmianę barw. "W Suntory Sunbirds na przyszły sezon nie zostanę. Nie przedłużę kontraktu i zagram w innym zagranicznym klubie. Niestety na obecną chwilę nie mogę powiedzieć oficjalnie w jakim. Myślę, że w najbliższych tygodniach, może miesiącach, zostanie to ogłoszone, tak aby kibice mogli wiedzieć, gdzie będę kontynuował swoją przygodę" - przekazał. Powrót polskiej siatkarki w trybie pilnym. A do tego może jeszcze zdobyć medal Gwiazdor reprezentacji Polski na brak ofert nie narzeka. Według najnowszych plotek pewny jest jego powrót do Europy. Nie ma jednak mowy o PlusLidze. Przyjmujący od sezonu 2025/26 rzekomo zasili szeregi Halkbanku Ankara. To obecny mistrz Turcji oraz uczestnik Final Four kończącej się powoli Champions League. "Trwają błyskawiczne transfery w Efeler League! Halkbank powiększył swój skład o kapitana reprezentacji Polski, Aleksandra Śliwkę" - pisali już w styczniu dziennikarze znad Bosforu. I wiele wskazuje na to, iż te informacje niebawem znajdą potwierdzenie.