- Jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu w pojedynku o trzecie miejsce. Zagraliśmy bardzo dobrze. Chciałbym jednak życzyć Skrze wszystkiego dobrego w walce o mistrzostwo Polski, bo to jest bardzo dobry zespół i znakomity trener - powiedział Mendez. Argentyńczyk w rozmowie z dziennikarzem Polsatu Sport przyznał także, że jest po rozmowach z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej w sprawie objęcia "Biało-Czerwonej" kadry. - Chciałbym zostać trenerem polskiej reprezentacji. Przedstawiłem wstępną wizję pracy, ale poproszono mnie o przesłanie obszerniejszych dokumentów. Potem będę cierpliwie czekać na decyzję - zaznaczył. Kapitan Sady Felipe Ferraz chwalił polską publiczność. "Grać w takiej atmosferze to zawsze jest piękne uczucie. Zajęcie trzeciego miejsca jest dla nas bardzo ważne, ponieważ bardzo trudno jest obronić tytuł - powiedział. W gorszych humorach byli zawodnicy i sztab szkoleniowy Skry. - Dostaliśmy srogą lekcję gry w siatkówkę. Jestem jednak bardzo zadowolony z tego turnieju, bo graliśmy z najlepszymi drużynami na świecie. Teraz wiemy, jak wiele nam jeszcze brakuje, ale jesteśmy gotowi, by zrobić ten krok - podkreślił szkoleniowiec Roberto Piazza. W rozgrywanych po raz pierwszy w Polsce KMŚ rywalizowało osiem zespołów. W grupie A w Opolu awans do strefy medalowej wywalczyły Sada Cruzeiro i mistrz Włoch Cucine Lube Civitanova; odpadł m.in. mistrz Polski ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W grupie B w Łodzi najlepszy był Zenit Kazań, a druga była Skra. Impreza odbyła się w trzech miastach: Łodzi, Opolu i Krakowie.