W porównaniu z wygranym 3:2 meczem z Paykanem Teheran piątkowe spotkanie mistrzowie Polski rozpoczęli z trzema zmianami w składzie. Tym razem w wyjściowej szóstce znaleźli się m.in. Jakub Novotny, Michał Bąkiewicz i Michał Winiarki, a na ławce rezerwowych usiedli Mariusz Wlazły, Bartosz Kurek i Stephane Antiga. Bełchatowianie nie mieli problemów z pokonaniem egzotycznego przeciwnika, choć nie zaprezentowali pełni swoich umiejętności. Widać było, że zespół nie jest tak skoncentrowany jak choćby podczas spotkań Ligi Mistrzów. Podobnie jak w meczu z Paykanem w grze Skry znów sporo było niedokładności i niewymuszonych błędów, zarówno w obronie jak i w ataku. Głównie dzięki tym błędom gospodarze zdobywali punkty. Byli jednak bezradni, gdy mistrzowie Polski przyspieszali grę. Skra pierwszego i drugiego seta wygrała po 25:22, a w trzecim pozwoliła siatkarzom z Kataru zdobyć tylko 15 punktów. Po zwycięstwie 3:0 bełchatowianie zapewnili już sobie awans do półfinału turnieju. W ostatnim meczu grupowym mistrzowie Polski zagrają w niedzielę z egipskim zespołem Al Ahly Kair. Awans do półfinału wywalczyli także siatkarze Trentino BetClick, którzy pokonali w piątek 3:1 Drean Bolivar. W pozostałych piątkowych meczach Al Ahly Kair przegrał 0:3 z Paykanem Teheran, a Dynamo Moskwa pokonało 3:0 Paul Mitchell. O klubowe mistrzostwo świata w dwóch grupach rywalizuje osiem drużyn. Po dwie najlepsze ekipy awansują do półfinału. Zwycięzca turnieju zarobi 250 tysięcy dolarów. Mistrzowskiego tytułu z ubiegłego roku bronią siatkarze Trentino BetClick. PGE Skra przed rokiem zakończyła imprezę na drugim miejscu. Powiedzieli po meczu klubowych mistrzostw świata siatkarzy PGE Skra Bełchatów - Al Arabi Dauha (3:0): Jacek Nawrocki, trener PGE Skry: "Naszym celem w dzisiejszym meczu był awans do półfinału. Po wczorajszym nerwowym spotkaniu z Paykanem zagraliśmy dużo spokojniej. Była okazja do tego, żeby sprawdzić zawodników, którzy wczoraj nie występowali na parkiecie. Oczywiście ten spokój był w pewnym momencie zmącony przez zagrywki Christiana Pampela i naszą dekoncentrację, która sprawiła, że końcówki pierwszego i drugiego seta były emocjonujące". Mariusz Wlazły, zawodnik PGE Skry: "Przede wszystkim cieszymy się z tego, że wygraliśmy. Dosyć ciężko było nam na początku +wejść+ w ten mecz. W początkowej fazie popełnialiśmy zbyt wiele błędów. Dopiero w trzecim secie koncentracja została zachowana. Mentalnie był to dla nas bardzo trudny mecz i dlatego wygrana jest bardzo cenna". Konrad Piechocki, prezes PGE Skry : "Pierwszy set był trochę nerwowy, ale kontrolowaliśmy sytuację. Musieliśmy uważać zwłaszcza na Pampela. To zawodnik na poziomie reprezentacyjnym, który znalazłby miejsce w każdym klubie europejskim. Cieszę się, że graliśmy konsekwentnie, realizowaliśmy taktykę i w kluczowych momentach potrafiliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Szczególnie w pierwszym i drugim secie, bo trzeci był już całkowicie pod naszą kontrolą. Przed nami dzień odpoczynku, a później ostatni mecz w grupie. Myślę, że przystąpimy do niego w pełni skoncentrowani i do półfinału awansujemy z pierwszego miejsca". Paweł Woicki, zawodnik PGE Skry: "Grając w naszej lidze, przyzwyczailiśmy się do tego, że z każdym przeciwnikiem trzeba grać maksymalnie skoncentrowanym i zaangażowanym. Dzisiaj może wyglądało tak, jakbyśmy nie byli do końca zaangażowani, bo graliśmy spokojniej. Staraliśmy się jednak, żeby emocje do końca nas nie opuściły i żeby nie było zbyt luźno. Dobrze, że udało nam się od początku do końca kontrolować grę. Nawet gdy w drugim secie trochę przegrywaliśmy, to wiedzieliśmy, że jesteśmy w stanie dogonić wynik i wygrać". Wyniki piątkowych meczów: grupa A PGE Skra Bełchatów - Al Arabi 3:0 (25:22, 25:22, 25:15) PGE Skra: Jakub Novotny, Michał Bąkiewicz, Daniel Pliński, Miguel Falasca, Michał Winiarski, Marcin Możdżonek, Paweł Zatorski (libero) oraz Mariusz Wlazły, Bartosz Kurek, Paweł Woicki, Karol Kłos. Al Arabi Doha: Mohd Ibrahim, Christian Pampel, Mohamed Jumah, Fadhel Mohamed, Said Al-Hitmi, Bakhed Ahmed, Jumah Ismaeil (libero) oraz Omar Hisham Abdullatif, Said Al-Jumani. Al Ahly Kair (Egipt) - Paykan Teheran (Iran) 0:3 (20:25, 19:25, 19:25) tabela: M Z P sety pkt 1. PGE Skra 2 2 0 6-2 4 2. Paykan 2 1 1 5-3 3 3. Al Arabi Dauha 2 1 1 3-4 3 4. Al Ahly Kair 2 0 2 1-6 2 grupa B Dynamo Moskwa (Rosja) - Paul Mitchell (USA) 3:0 (25:16, 15:14, 25:23) Trentino BetClick (Włochy) - Drean Bolivar (Argentyna) 3:1 (25:16, 25:15, 23:25, 25:22) tabela: M Z P sety pkt 1. Trentino BetClick 2 2 0 6-1 4 2. Dynamo Moskwa 2 1 1 3-3 3 3. Drean Bolivar 2 1 1 4-4 3 4. Paul Mitchell 2 0 2 1-6 2