- Po naradzie z przedstawicielami Międzynarodowej Federacji Piłki Siatkowej (FIVB), podjęliśmy decyzję o zmianie miejsca rozegrania Grupy A. Było to dla nas trudne, ponieważ kibice zakupili bilety na mecze do Radomia, poza tym zmiana jednego miasta zmienia logistykę imprezy. Jesteśmy jednak zobowiązani wobec wszystkich zaangażowanych stron, żeby podejmować odpowiedzialne decyzje, kierując się przede wszystkim bezpieczeństwem uczestników imprezy - powiedział Tomasz Cieślik, organizator KMŚ 2018, prezes spółki Professional Sport Events.W ocenie Professional Sport Events, dotychczasowy postęp prac hali w Radomiu nie daje gwarancji realizacji niezbędnych założeń przez głównego wykonawcę w terminie, co finalnie mogłoby skutkować odwołaniem imprezy.- Wspólnie z przedstawicielami miasta Radom oraz MOSiR, zrobiliśmy wszystko co było w naszej mocy, żeby mecze KMŚ odbyły się w Radomiu. Jednak nikt nie chce ponosić ryzyka odwołania imprezy. Kibicom siatkówki w Radomiu mówimy do zobaczenia. Wierzymy, że w przyszłym roku wrócimy z KMŚ - dodaje Tomasz Cieślik.Terminarz meczów grupy A nie ulega zmianie. W Płocku - a nie w Radomoi - zagrają tedy: PGE Skra Bełchatów (Polska), Zenit Kazań (Rosja), Fakieł Nowy Urengoj (Rosja) oraz Cucine Lube Civitanova (Włochy).Kibicom, którzy zakupili bilety na mecze do Radomia, zostaną zwrócone pieniądze. Dodatkowo, w związku ze zmianą miejsca rozgrywania meczów, kibice będą mogli zakupić bilety do Płocka z dwudziestoprocentową zniżką. Za: KMŚ Polska