Klub Magdaleny Stysiak ma już dość. Oficjalny komunikat, sprawa nabiera tempa
Fenerbahce stanowczo reaguje po ostatnich siatkarskich derbach Stambułu. Nie chodzi jednak o stan drużyny, która pewnie ograła 3:0 Galatasaray. Po spotkaniu z lokalnym rywalem klub Magdaleny Stysiak składa zawiadomienie do prokuratury. Sprawa dotyczy wulgarnych przyśpiewek i okrzyków, którymi fani przeciwnej drużyny mieli obrażać siatkarki Fenerbahce. Klub poinformował o wszystkim w mediach społecznościowych.

Rywalizacja czołowych tureckich klubów toczy się na wielu płaszczyznach. Fenerbahce i Galatasaray to wielosekcyjne kluby, gdzie na pierwszym planie jest piłka nożna, ale sporo kibiców mają także inne drużyny - w tym zespoły siatkarek. Niestety część ludzi odwiedzających trybuny na meczach siatkarek zaczęło przenosić zachowania z piłkarskich stadionów do hal.
Tak przynajmniej wynika z komunikatu Fenerbahce. W niedzielę klub Magdaleny Stysiak zagrał na wyjeździe z Galatasaray i nie pozostawił złudzeń, kto był lepszy na boisku. W kobiecej siatkówce Fenerbahce to obecnie potęga i wicelider Sultanlar Ligi. Galatasaray zajmuje piąte miejsce w tabeli, ale ostatnie mistrzostwo kraju klub zdobył jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku.
W niedzielę Fenerbahce potrzebowało na wygraną z lokalnym rywalem tylko godziny i 16 minut. Ograło Galatasaray w trzech krótkich setach, w żadnym nie pozwalając rywalowi ugrać nawet 20 punktów.
Wyzwiska w kierunku siatkarek. Klub Magdaleny Stysiak stanowczo reaguje
Gorzej było jednak na trybunach. Według Fenerbahce, "kibice" Galatasaray mieli bowiem obrażać siatkarki lokalnego rywala w nieprzyzwoity sposób - z trybun grzmiały wulgaryzmy i obraźliwe przyśpiewki. Tak głosi komunikat klubu zamieszczony na platformie X. Fenerbahce nie zamierza bowiem tolerować takiego zachowania i zgłasza sprawę do prokuratury.
"Nasz klub złoży skargę do Głównej Prokuratury Anatolii zgodnie zgodnie z odpowiednimi artykułami ustawy nr 6222 w sprawie osób, które zbiorowo skandowały wulgaryzmy pod adresem naszego klubu w trakcie i po meczu" - czytamy w oświadczeniu klubu.
Fenerbahce zapowiedziało również złożenie odpowiednich dokumentów do Tureckiej Federacji Siatkówki.
W klubie ze Stambułu od dwóch sezonów występuje Stysiak. Polska atakująca nie pojawiła się jednak na boisku w czasie feralnego meczu z Galatasaray ani na chwilę. W podstawowym składzie wystąpiła reprezentująca Turcję Melissa Vargas. Polka w tym sezonie często jest zresztą rezerwową i według tureckich mediów po sezonie ostatecznie opuści Fenerbahce. Ma się jednak związać z innym gigantem ze Stambułu - Vakifbankiem.