Siatkarscy kibice w Lublinie nie mogą narzekać na brak wrażeń przed kolejnym sezonem ich lokalnej drużyny w PlusLidze. Głośno o Bogdance LUK zrobiło się jeszcze przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Na początku lipca kontrakt z zespołem podpisał Wilfredo Leon. "Bardzo dziękuję miastu, klubowi, sponsorom i wszystkim obecnym tu osobom za zaproszenie. Wiem, że sprowadzenie mnie do klubu nie było łatwe dla was, nie było też łatwe dla mnie. To, co najważniejsze, to to, że w następnym sezonie będziemy razem" - mówił na oficjalnej konferencji prasowej. Teraz już jako srebrny medalista ze stolicy Francji wreszcie pojawił się w nowych klubowych barwach. Na pierwszy ogień poszedł występ w Memoriale Tomasza Wójtowicza. Hala Globus wypełniła się po brzegi i niestety przeżyła małe rozczarowanie. Pierwsze związane z brakiem jednego z liderów polskiej kadry na boisku. Drugi smutny moment nadszedł po ostatniej piłce starcia z Sir Susa Vim Perugia. Włosi wygrali z gospodarzami 3:1 i awansowali do finału. W nim zmierzyli się z Jastrzębskim Węglem. O brąz pojedynkowali się miejscowi z Asseco Resovią Rzeszów. "Mimo tego, że to turniej towarzyski, to wszystko jest jak zawsze w Polsce zorganizowane na najwyższym możliwym poziomie. (...) Chłopaki ode mnie z drużyny, szczególnie Włosi, po raz kolejny zobaczyli, jak to się powinno robić. Naprawdę myślę, że jest to lepiej zorganizowane niż czasami choćby turnieje pucharowe w Italii. Czapki z głów, że taki turniej się tutaj odbywa" - oznajmił Kamil Semeniuk w oficjalnym komunikacie prasowym organizatorów. Zanim reprezentant kraju powalczył z kolegami o największy puchar, w akcji ponownie zobaczyliśmy Bogdanka LUK oraz Asseco Resovię. Lublinianie tym razem udanie zrehabilitowali się po sobotnim niepowodzeniu i przed startem PlusLigi pokonali niedawnego półfinalistę rozgrywek. Gospodarze nie stracili choćby jednego seta. Świadkami największych emocji obserwatorzy byli świadkami w ostatniej partii. Ta zakończyła się po grze na przewagi. Sir Susa Vim Perugia wygrywa Bogdanka Volley Cup Kibice po sukcesie podopiecznych Massimo Bottiego zostali na swoich miejscach i z wielkim zaciekawieniem oglądali potyczkę z udziałem Jastrzębskiego Węgla oraz Sir Susa Vim Perugia. Obie drużyny to w końcu obecni mistrzowie krajów. Dodatkowo w składach aż roiło się od światowych gwiazd. Lepszej potyczki przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych nie można było sobie wyobrazić. Zdecydowanie lepiej rozpoczęli ją Włosi, którzy wyszli na prowadzenie 2:0 w setach. Ekipa z województwa śląskiego złapała kontakt po triumfie w trzeciej partii, lecz na nic więcej przyjezdni z Półwyspu Apenińskiego nie pozwolili. Wyniki ostatniego dnia Bogdanka Volley Cup: Mecz o 3. miejsce: Bogdanka LUK Lublin - Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:14, 25:21, 29:27) Finał: Sir Susa Vim Perugia - Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:19, 25:23, 20:25, 25:21)