Debiut Heynena w roli szkoleniowca wicemistrzów Włoch miał miejsce w niedzielę. Sir Safety Perugia, która jest wymieniana jako jeden z faworytów rozgrywek, męczyła się niemiłosiernie z Top Volley Latina. Podopieczni Heynena wygrali 3:2, a decydującego seta 16:14.W czwartek charyzmatyczny Belg miał okazję zaprezentować się kibicom w Perugii. Po drugiej stronie siatki stanął zespół z Mediolanu, który na otwarcie sezonu rozgromił ekipę Bartosza Kurka Vero Volley Monza 3:0. Goście pokazali, że to wcale nie był przypadek. W pierwszym secie to oni dyktowali warunki gry od początku do końca. Inauguracyjną odsłonę wygrali pewnie 25:19.W drugiej partii siatkarze prowadzeni przez dobrze znanego z PlusLigi trenera Roberto Piazzę przez długi czas prowadzili różnicą kilku punktów. Gospodarze przebudzili się, odrobili straty i toczyli walkę punkt za punkt do stanu 21:21. Wtedy w polu zagrywki pojawił się Nemanja Petrić. Serbski przyjmujący popisał się znakomitą serią. Posłał m.in. asa serwisowego. Miał też sporo szczęścia, kiedy piłka zahaczyła o taśmę i zaskoczyła Marko Podrascanina (24:21). Ostatni punkt w tym secie goście zdobyli blokiem (zatrzymany został Robert Taht).Perugii zajrzało w oczy widmo klęski. Na początku trzeciej partii sprawy w swoje ręce postanowił wziąć Leon. Reprezentant Polski posyłał "bomby" na stronę rywala z pola zagrywki i dzięki niemu gospodarze "odskoczyli" na 6:1. Z niewygodnego ustawienia przyjezdnych wybawił Nimir Abdel-Aziz.Wicemistrzowie Włoch popełniali dużo błędów, w ich grze było sporo niedokładności. Dlatego szybko roztrwonili wypracowaną przez Leona przewagę. Pierwszoplanową postacią w zespole z Mediolanu był Abdel-Aziz. Reprezentant Holandii miał wysoką skuteczność w ataku. To dzięki niemu przyjezdni w ważnym momencie zyskali dwa "oczka" przewagi (20:18). Kibice Perugii liczyli na zagrywkę Leona. 26-letni przyjmujący nie zawiódł fanów i wyprowadził swój zespół na 21:20. Nic to jednak nie dało. Końcówka należała do gości, a konkretnie do Abdel-Aziza, który błyszczał na boisku. Ostatni punkt w tym spotkaniu siatkarzom Piazzy podarował Filipp Lanza. Przyjmujący Perugii zaatakował w aut. Bohaterem spotkania był Abdel-Aziz, który zapisał na swoim koncie aż 26 puntów i, co ciekawe, wszystkie atakiem. W tym elemencie miał 68 procent skuteczności. Najwięcej w ekipie gospodarzy zdobył Leon - 16. RK Sir Safety Perugia - Power Volley Allianz Mediolan 0:3 (19:25, 21:25, 22:25) Sir Sfatey Perugia: Oleg Płotnicki, Roberto Russo, Aleksandar Atanasijević, Wilfredo Leon, Fabio Ricci, Luciano De Cecco, Masssimo Colaci (libero) oraz Marko Podrascanin, Filipp Lanza, Timofiej Żukowski, Robert Taht, Sjoerd HoogendoornPower Volley Allianz Mediolan: Aimone Alletti, Riccardo Sbertoli, Trevor Clevenot, Jan Kozamernik, Nimir Abdel-Aziz, Namanja Petrić, Nicila Pesaresi (libero)