Nowak-Mosty MKS Będzin awansował do PlusLigi i od razu trafił na wyjątkowo trudny sezon. W tym roku liga zostanie bowiem zmniejszona i stawkę 16 zespołów opuszczają aż trzy. Walka o utrzymanie jest więc wyjątkowo zacięta. I mimo niezłego początku sezonu na razie siatkarzom z Będzina nie idzie najlepiej. MKS wygrał tylko trzy z 19 meczów i na dobre osiadł w strefie spadkowej. Aktualnie trapi go seria porażek - przegrał aż dziewięć ostatnich spotkań. Na zwycięstwo czeka od 7 listopada i meczu z PSG Stalą Nysa. Teraz na drużynę spadł kolejny cios - problemy Grzegorza Pająka. Możliwy sensacyjny powrót do kadry Nikoli Grbicia. Siatkarz sam potwierdza PlusLiga. MKS Będzin ma poważne kłopoty. A rywale nie czekają 38-letni siatkarz to kapitan i jeden z najbardziej doświadczonych zawodników drużyny. Przede wszystkim jednak jej podstawowy rozgrywający. Tymczasem, jak oficjalnie ogłosił klub w mediach społecznościowych, w najbliższych spotkaniach nie pomoże drużynie. Pod nieobecność Pająka drużyna będzie mogła liczyć wyłącznie na nastoletnich rozgrywających. Podstawowym powinien być 19-letni Mateusz Szpernalowski, który zastępował już Pająka między innymi w ostatnim meczu z Indykpolem AZS Olsztyn. Jak poinformował MKS, do składu seniorów został też dołączony o rok młodszy Igor Kyrcz, dotychczas zawodnik grup młodzieżowych będzińskiego klubu. Z kolei obowiązki kapitana w zastępstwie Pająka przejmie środkowy Artur Ratajczak. Zespołem z Będzina wstrząsa więc kolejny w ostatnich tygodniach problem. Na początku grudnia od drużyny został odsunięty trener Dawid Murek. Legendę reprezentacji Polski w roli pierwszego szkoleniowca drużyny zastąpił Radosław Kolanek, dotychczasowy asystent Murka. Pod jego wodzą drużyna nie zdołała jeszcze wygrać. Co gorsza dla niej, punkty zdobywają jednak sąsiedzi w tabeli. Po niedawnym, sensacyjnym zwycięstwie w tabeli będzinian przeskoczył Barkom Każany Lwów, spychając MKS na 15. miejsce. Lwowian w czwartek pokonał z kolei ostatni w tabeli GKS Katowice. Będzinianie szansę na przełamanie fatalnej serii mają już w piątek. O godz. 20.30 zagrają z Cuprum Stilonem Gorzów Wielkopolski. Do gwarantującego utrzymanie 13. miejsca, które zajmuje obecnie PSG Stal Nysa, MKS traci aktualnie trzy punkty.