To nieco komplikuje sytuację w bydgoskim zespole, gdyż znalezienie zastępstwa za byłą reprezentantkę Polski nie będzie łatwe. Praktycznie wszystkie krajowe siatkarki mają już podpisane kontrakty, więc działacze Pałacu będą musieli poszukać nowej zawodniczki poza granicami kraju. Informację o swojej sytuacji przekazała prezesowi bydgoskiego klubu Waldemarowi Saganowi telefonicznie sama Karczmarzewska-Pura. Tuż przed pierwszym oficjalnym treningiem pismo od siatkarki dotarło do klubu, a odczytała je nowa menedżer zespołu, była siatkarka Pałacu Ewa Kowalkowska. Karczmarzewska-Pura miała być jednym z filarów przebudowanego Pałacu. Tymczasem zespół rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Na pierwszym treningu pojawiły się m.in. trzy nowe zawodniczki: środkowe Julia Szeluchina i Natalia Ziemcowa oraz rozgrywająca Magdalena Mazurek, która jeszcze jako Magdalena Godos występowała wcześniej w Bydgoszczy. Decyzja Mazurek o powrocie do grodu nad Brdą wiąże się z chęcią bycia blisko rodziny - mąż siatkarki pochodzi właśnie z Bydgoszczy. Poza wymienionymi zawodniczkami w hali Łuczniczka zjawiły się także: Marta Biedziak, Patrycja Polak, Marta Kuehn-Jarek i Ewelina Krzywicka. Za kilka dni dołączą do nich reprezentantki kadry juniorek, które w zakończonych właśnie mistrzostwach świata w Peru zajęły dziewiątą lokatę. Pierwsze dni treningowe będą raczej spokojne, intensyfikacja nastąpi po tygodniu. Przez pierwszy miesiąc treningi odbywać się będą na miejscu, a już na początku września bydgoszczanki wyjadą do Cetniewa.