Ranking FIVB jest aktualizowany po każdym oficjalnym meczu, co oznacza, że pierwsze punkty w bieżącym sezonie zaczęły trafiać na konto poszczególnych ekip wraz z początkiem Ligi Narodów. Wprawdzie zestawienie obecnie nie jest tak kluczowe, jak przed rokiem, gdy stanowiło podstawę do uzyskania kwalifikacji olimpijskiej, ale wciąż wiąże się z dużym prestiżem. Polskie siatkarki sezon rozpoczęły z 349.75 punktami na koncie, co dawało im szóste miejsce. "Biało-Czerwone" jeszcze w trakcie igrzysk w Paryżu plasowały się na trzeciej pozycji, ale po porażce z Amerykankami w ćwierćfinale turnieju olimpijskiego zaliczyły spadek o kilka lokat. Teraz jednak szybko odzyskały miejsce na podium. Polskie siatkarki na podium rankingu FIVB Drużyna prowadzona przez Stefano Lavariniego rozpoczęła tegoroczne rozgrywki od pewnego zwycięstwa z notowaną w drugiej dziesiątce rankingu Tajlandią, za co otrzymała "zaledwie" 2.69 pkt. Więcej, bo 7.52 pkt, przyznano Polkom po wygranej nad Chinkami, ponieważ reprezentantki Państwa Środka są zespołem z czołowej "10" rankingu. Otrzymane "oczka" dały "Biało-Czerwonym" awans na trzecie miejsce w światowym zestawieniu. Polki, by utrzymać miejsce na podium, muszą seryjnie notować zwycięstwa, szczególnie nad niżej notowanymi zespołami. Każda wpadka w starciu z teoretycznie dużo słabszym rywalem może okazać się brzemienna w skutkach. Szczególnie, że obecnie podopieczne Lavariniego mają niewielką przewagę nad czwartymi Amerykankami (356.34 pkt) i piątymi Turczynkami (352.62 pkt). Nie należy też lekceważyć Chinek, które z 345.33 pkt na koncie zajmują szóste miejsce. Liderkami rankingu FIVB z 442.97 pkt na koncie (stan sprzed meczu z Niemkami) są Włoszki, które wyprzedzają Brazylijki (408.30 pkt) "Biało-Czerwone" obecnie przebywają w Pekinie, gdzie rozegrają jeszcze dwa mecze. W sobotę 7 czerwca powalczą o punkty z Turczynkami, następnego dnia zmierzą się z Belgijkami. Drugi turniej interkontynentalny nasze zawodniczki rozegrają w dniach 18-22 czerwca w Belgradzie, trzeci zaś w japońskiej Chibie (9-13 lipca). Polki, z racji pełnienia roli gospodyń imprezy, zobaczymy także podczas turnieju finałowego w Łodzi (23-27 lipca).