Boeckermann i Schuemann tymczasowo stworzyli duet. Stały partner boiskowy pierwszego z nich - Lars Flueggen - musiał przejść operację kolana i dlatego zabrakło go w Hamburgu. Niedawno para ta cieszyła się ze zwycięstwa w imprezie WT w Olsztynie. Piotr Kantor (MKS Dąbrowa Górnicza) i Bartosz Łosiak (Jastrzębie Borynia) w niedzielnym półfinale zmierzą się z Nicholasem Luceną i Philipem Dalhausserem. Będą mieli szansę zrewanżować się Amerykanom, którzy wygrali w tym roku dwa turnieje WT i prestiżowe zawody Presidents Cup w kalifornijskim Long Beach, za lipcowe porażki w finale turnieju cyklu w szwajcarskim Gstaad oraz w 1/8 finału imprezy w Olsztynie. Biało-czerwoni wcześniej w Hamburgu odnieśli dwa zwycięstwa w grupie C, co dało im bezpośredni awans do "ósemki" i pozwoliło uniknąć występu w barażach. Dzięki temu w piątek odpoczywali od rywalizacji. To trzecia edycja WT Finals. Dwa lata temu w amerykańskim Fort Lauderdale w obsadzie nie było biało-czerwonych. W poprzednim sezonie w Toronto zarówno Kantor i Łosiak, jak i występujący jeszcze wówczas razem Grzegorz Fijałek (UKS SMS Łódź) i Mariusz Prudel (TS Volley Rybnik), odpadli w ćwierćfinale. Impreza w Hamburgu to ostatni start Kantora i Łosiaka w tym sezonie. Pozostałe męskie duety z Polski zakończyły tegoroczne występy ubiegłotygodniowymi mistrzostwami Europy. Jesienią kibicom zaprezentują się zaś jeszcze Kinga Kołosińska (AZS UMCS TPS Lublin) i Jagoda Gruszczyńska (UKS SMS Łódź).