Zespół z Katowic zakończył sezon przed tygodniem. W tym sezonie nie zakwalifikował się do fazy play-off i została mu rywalizacja o jedenaste miejsce. W niej okazał się lepszy od PGE Skry Bełchatów, zwyciężając w dodatkowym, tzw. złotym secie. Nie dla wszystkich zawodników to spotkanie było jednak zakończeniem sezonu klubowego. Szymański otrzymał bowiem ofertę ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nad Zatokę Perską ściąga go klub Al Ain. W poniedziałek GKS oficjalnie poinformował o wypożyczeniu przyjmującego. Krótkie wypożyczenie Jakuba Szymańskiego. Grbić już go dostrzegł Szymański nie zagrzeje jednak zbyt długo miejsca w nowym zespole. Ma pomóc klubowi w konkretnym celu. Al Ain 29 kwietnia będzie rywalizować o Puchar Prezydenta. Po zakończeniu tych rozgrywek polski siatkarz wróci do kraju. Na wypożyczeniu spędzi więc zaledwie kilka dni. W przyszłym sezonie siatkarz ponownie ma bowiem występować w Katowicach. GKS już przed rokiem zabezpieczył przyszłość Szymańskiego, podpisując z nim dwuletnią umowę - wygasa z końcem sezonu 2023/2024. W kończących się rozgrywkach przyjmujący wystąpił w PlusLidze 28 razy, zdobywając 372 punkty. W uzyskaniu lepszego wyniku przeszkodziły mu problemy ze zdrowiem. Gdy przed rokiem było ich nieco mniej, Szymański zwrócił na siebie uwagę selekcjonera reprezentacji Polski. Grbić powołał go do wstępnej, szerokiej kadry poprzedni sezon. Ostatecznie jednak w drużynie nie zadebiutował, zabrakło dla niego miejsca w zawężonej, 25-osobowej kadrze na Ligę Narodów. Jak będzie w tym roku? Grbić jeszcze w tym tygodniu ma ogłosić drużynę na nowy sezon. Na liście znajdzie się 30 nazwisk. Serbski szkoleniowiec zwrócił uwagę na kilku młodych zawodników, którzy z dobrej strony pokazali się w aktualnych rozgrywkach. - Jest trzech czy czterech, którzy z pewnością znajdą się na liście powołanych do reprezentacji na najbliższy sezon - zapowiadał w rozmowie z Interią Grbić. Czy za młodego zawodnika wciąż można uznać 25-letniego Szymańskiego? Pewnie nie, ale przyjmujący wciąż może mieć nadzieję na debiut w drużynie narodowej. Do tej pory grał tylko w kadrach młodzieżowych: w 2015 r. wywalczył mistrzostwo świata kadetów. Był w “złotej" drużynie z aktualnymi gwiazdami kadry - Jakubem Kochanowskim czy Tomaszem Fornalem.