Kadrowicz Grbicia na parkiecie, absolutny rekord PlusLigi. O tym meczu do dzisiaj jest głośno
Startuje nowy sezon PlusLigi. Już dziś czeka nas spotkanie, w którym Energa Trefl Gdańsk zagra z Barkom Każany Lwów. Z okazji rozpoczęcia nowej kampanii przypominamy absolutny rekord PlusLigi, jeśli chodzi o najdłużej rozgrywanego seta. Wynik ten został wykręcony 28 lutego 2020 roku w spotkaniu Ślepsk Suwałki - Czarni Radom. Jeden z kadrowiczów Nikoli Grbicia na IO w Paryżu, Bartłomiej Bołądź, doskonale pamięta to spotkanie.

Już dziś rusza nowy sezon PlusLigi. Mistrzostwa z poprzedniej kampanii bronić będzie Bogdanka LUK Lublin, w Wilfredo Leonem na czele. Przed nami pierwsze starcie, które zainauguruje sezon 2025/2026. Energa Trefl Gdańsk zagra na własnej hali z Barkom Każany Lwów. Spotkanie rozpocznie się dziś o godzinie 17:30.
Rozgrywki w ramach polskiej najwyższej klasy rozgrywkowej w siatkówce wracają po imponującym sukcesie reprezentacji Nikoli Grbicia na mistrzostwach świata na Filipinach. Tam biało-czerwoni zdobyli brązowy medal, uzupełniając kolekcję mundialowych krążków właśnie o to brakujące trzecie miejsce.
To do dziś niepobity rekord PlusLigi. 44:42 i set trwający prawie godzinę
Z okazji rozpoczynającego się dziś sezonu PlusLigi, przypomnijmy mecz, który zapisał się w historii rozgrywek. Miał on miejsce 28 lutego 2020 roku, a więc na krótko przed lockdownem z powodu pandemii COVID-19. Ślepsk Malow Suwałki podejmował u siebie Cerrad Enea Czarnych Radom.
W składzie gospodarzy znalazł się Bartłomiej Bołądź, a więc zawodnik, który znalazł się chociażby w składzie reprezentacji Polski na zeszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Siatkarz pełnił funkcję zmiennika, na wypadek kontuzji któregoś z podstawowych graczy. Swojej szansy od Nikoli Grbicia doczekał się.
Pierwszego seta wygrali Czarni Radom 25:23. Przebieg spotkania był bardzo wyrównany. Jednak to, co stało się w drugiej partii, przeszło do historii. Na zdobyciu 25. punktu przez którąś z ekip się nie skończyło. Zaczęła się gra na przewagi.
Przez długi czas żadna z ekip nie mogła objąć dwupunktowego prowadzenia, które przechyliłoby szalę na czyjąś korzyść. Co chwilę nadarzające się okazje marnowali siatkarze albo z Suwałk, albo z Radomia. W końcu, po 59 minutach Czarni Radom uzyskali wymaganą przewagę i wygrali drugiego seta... 44:42. To najdłuższy set w historii PlusLigi, a także rekordowo wysoki wynik partii.
W trzecim secie zawodnicy Ślepska złapali kontakt. W setach zrobiło się 2:1 dla Czarnych Radom. Jednak w czwartej partii goście dopięli swego i wygrali cały mecz 3:1. Najlepszym zawodnikiem spotkania został okrzyknięty ówczesny zawodnik Czarnych Radom Karol Butryn, a więc inny reprezentant Polski. Po stronie gospodarzy błysnął za to Bartłomiej Bołądź.
Jako ciekawostkę można podać, jaki jest światowy rekord, jeśli chodzi o liczbę zdobytych punktów w jednym secie. 26 listopada 2013 roku, w spotkaniu ligi koreańskiej między KAL Jumbos a Rush&Cash bardzo zacięta była trzecia odsłona pojedynku. Pierwszy zespół wygrał 56:54, co oznacza, że w jednym secie obie ekipy zdobyły aż 110 punktów. Trwał on jednak krócej, niż opisany wyżej mecz Ślepska z Czarnymi, bo "tylko" 55 minut.
Zobacz również:














