- Ciężko pracowałam na miejsce w pierwszym składzie i nie czuję się tylko zastępczynią Doroty Świeniewicz. Będę udowadniać w każdym meczu, że zasłużyłam na wyróżnienie grania w podstawowym składzie reprezentacji Polski - dodała siatkarka. - Nie ma takiego zespołu, którego się szczególnie obawiamy. Wszystkie zespoły są bardzo dobre i dlatego nikogo nie będziemy lekceważyć. Będziemy grać na 100 procent. Bardzo liczymy kibiców. Gdy gra się w hali wypełnionej fanami, którzy mocno nas dopingują, to jeszcze bardziej nas to mobilizuje - podkreśliła Joanna Mirek.