Jedyną polską parą, która zdołała wygrać jeden pojedynek, byli Grzegorz Fijałek/Mariusz Prudel. W dwóch odsłonach pokonali Wenezuelczyków Hernandez/Fane 2:0 (21:17,22:20), ale potem przegrali z Niemcami Klemperer/Koreng 0:2 (14:21,16:21). "To była dla nas bardzo dobra lekcja. Przygotowaliśmy się do tego turnieju bardzo dobrze, ale chyba stres nas pokonał. Po raz pierwszy braliśmy udział w turnieju głównym. Cieszymy się, że mogliśmy zagrać z najlepszymi" - powiedział Damian Wojtasik. "Sam do końca nie wiem co się stało. Wygrywaliśmy w pierwszym secie, ale później oddaliśmy pole rywalom i ostatecznie przegraliśmy w tym secie. Nie udało nam się po tym odbudować i przegraliśmy cały mecz. Szkoda. Jednak tak jak Damian powiedział była to dla nas dobra lekcja. Naszą docelową imprezą w tym roku są Mistrzostwa Europy do lat 20" - dodał Marek Leźnicki. W czwartek para Marek Leźnicki/Damian Wojtasik przegrała bezdyskusyjnie w dwóch setach z brazylijskim zespołem Harley/Alison 0:2 (12:21, 13:21), a w meczu "ostatniej szansy" musiała uznać wyższość duetu czeskiego Biza/Rotrekl 0:2 (16:21, 15:21). Z kolei Michał Kądzioła/Jakub Szałankiewicz ulegli najpierw Holendrom Boersma/Paulides 1:2 (15:21,21:19, 10:15), a potem Brazylijczykom Marcio Araujo/Fabio Luiz.