Polscy siatkarze trafili do grupy B z Rosją, Belgią i Turcją. - W sumie to chyba dobre dla nas losowanie. Mogliśmy trafić gorzej - dodał Ignaczak w "Przeglądzie Sportowym". - Gdybym miał obstawić kolejność w naszej grupie, na pierwszym miejscu umieściłbym Rosję, na drugim nas, na trzecim Turcję i czwartym Belgię - stwierdził popularny "Igła". - Turcja i Belgia to ekipy, które nie są zbyt mocne. Ostatnio w Lidze Mistrzów pokonał nas wprawdzie zespół z Belgii Knack Roeselare, ale grał w nim tylko jeden zawodnik tego kraju. A innych nawet nie znam. Gorzej ze "Sborną". Na ich terenie będzie trudno ich pokonać, choć wszystko jest możliwe - podkreślił Ignaczak. - Będzie okazja do rewanżu za porażkę z Rosją w poprzednich mistrzostwach Europy. Myślę, że stać nas na wygranie wszystkich spotkań w grupie, a wtedy będziemy mieli ułatwione zadanie, bo w drugiej fazie liczy się bilans uzyskany w grupie eliminacyjnej - ocenił Michał Winiarski.