Po tym, jak reprezentacja Polski w siatkówce mężczyzn wygrała Ligę Narodów oraz mistrzostwa Europy i wywalczyła awans na igrzyska olimpijskie w Paryżu, stała się murowanym faworytem do otrzymania tytułu "drużyny roku" w plebiscycie organizowanym przez "Przegląd Sportowy" i Polsat. Tak też się stało, a w imieniu nagrodzonej drużyny podczas Gali Mistrzów Sportu przemawiał Aleksander Śliwka. "Rok 2023 był dla polskiej siatkówki wyjątkowy, przez wielu ludzi jest uznawany nawet za najlepszy rok w historii naszej dyscypliny sportu (...) Muszę to powiedzieć. Reprezentujemy tutaj całe środowisko siatkarskie. I w imieniu tego środowiska chcielibyśmy podziękować najlepszym kibicom na świecie, kibicom siatkówki" - mówił na scenie. Indywidualnie nagrodzono też Nikolę Grbicia, który został "trenerem roku". Serb osobiście odebrał statuetkę, a w swoim przemówieniu, wygłoszonym po polsku, docenił swoich podopiecznych. Czarny dzień dla polskiej siatkówki. Reprezentanci bezradni, tak źle jeszcze nie było Aleksander Śliwka trzeci w plebiscycie. Fornal: Jakbym mógł... Trzecie miejsce w plebiscycie na sportowca roku zajął z kolei Aleksander Śliwka, który uplasował się za Bartoszem Zmarzlikiem i Igą Świątek, która zdominowała głosowanie i znalazła się na szczycie rankingu. Tomasz Fornal, komentując wyniki głosowania w rozmowie z "Faktem" opublikowanej kilka dni po ceremonii, otwarcie przyznał, że gdyby miał wpływ na końcowy rezultat, to siatkarzowi przyznałby prestiżowe zwycięstwo. "Jakbym mógł, to bym Olka wrzucił na pierwsze miejsce jako kolega z drużyny. Jednakże to ludzie tu decydują. Wiadomo tez, że środowiska tenisa i żużla również są bardzo zmobilizowane. W tej dwudziestce jest bardzo dużo wybitnych sportowców i pewnie zawsze się znajdzie jakieś 'ale'. Trzeba się cieszyć miejsca, które zajął Olek" - zaznaczył. Katastrofa polskich siatkarzy. Marcin Janusz nie kryje żalu. "To boli najbardziej" Fornal, podobnie zresztą jak wielu kibiców, nie był zaskoczony tym, że to siatkarzom przyznano miano "drużyny roku". Zdradził, że byłby zdziwiony, gdyby wspomniane wyróżnienie nie powędrowało do reprezentacji prowadzonej przez Grbicia. "To był najlepszy rok dla polskiej siatkówki i zasłużyliśmy na nagrodę. Nie chcę zabrzmieć, jakbym miał wygórowane ego, ale wydaje mi się, że to właśnie my powinniśmy być wyróżnieni" - spuentował.