Kto według Glinki byłby idealnym następcą Marco Bonitty na stanowisku selekcjonera polskich siatkarek? "Mam kandydata, a właściwie... kandydatkę. Idealną osobą byłaby Jenny Lang Ping, chińska trenerka ekipy USA. Ale to jest niemożliwe" - dodała dwukrotna mistrzyni Europy. "Jenny, z którą pracowałam swego czasu w klubie Asystel Novara, to cudowna osoba i wielki fachowiec. Choć w sporcie zdobyła wszystko, nie zmieniła się. Kogoś takiego nam potrzeba, żeby udźwignął odpowiedzialność. Dziewczyny muszą się szybko zebrać w sobie" - podkreśliła Glinka.