Wiele wskazuje na to, że po zakończeniu sezonu PlusLigi w polskich klubach dojdzie do ciekawych roszad. Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle mają opuścić Bartosz Bednorz, Aleksander Śliwka i Łukasz Kaczmarek, z kolei do ekipy wicemistrza kraju przymierzani są m.in. Bartosz Kurek i Wilfredo Leon. Niewykluczone, że barwy zmieni też Fabian Drzyzga z Asseco Resovii Rzeszów, a w ostatnim czasie dużo mówiło się także o innym zawodniku znanym z występów w reprezentacji Polski. Jakub Kochanowski, bo o nim mowa, rozegrał świetny sezon reprezentacyjny i stał się jedną z największych gwiazd kadry Nikoli Grbicia. Środkowy jest też pewnym punktem Resovii, w której występuje od 2021 roku. Ostatnio coraz więcej mówiło się jednak o tym, że 26-latek, który obecnie pauzuje po złamaniu palca, po zakończeniu rozgrywek zwiąże się z innym zespołem. Już w styczniu pojawiły się doniesienia, że usługami Kochanowskiego zainteresowany jest Projekt Warszawa. Jakub Kochanowski zagra w Projekcie Warszawa. Piotr Nowakowski odejdzie? Te spekulacje potwierdził teraz Kamil Drąg z Przeglądu Sportowego Onet. Z informacji uzyskanych przez dziennikarza wynika, że Kochanowski sfinalizował już umowę z Projektem i w sezonie 2024/2025 zagra w Warszawie. Wcześniej siatkarz miał odrzucić propozycje z ligi włoskiej i japońskiej. Kochanowski w nowym klubie będzie występował u boku mistrza świata z 2014 roku, Andrzeja Wrony oraz Jurija Semeniuka. O miejsce w składzie będzie walczył również Srećko Lisinać, który pauzuje z powodu kontuzji i w bieżącym sezonie nie zagrał jeszcze w żadnym meczu. Z doniesień Drąga wynika, że z Projektem prawdopodobnie pożegna się z kolei inny środkowy - Piotr Nowakowski, który od dłuższego czasu zmaga się z urazem. Rollercoaster w meczu Asseco Resovii Rzeszów. Najpierw 25:12 w secie, później problemy W poprzednim sezonie Kochanowski razem z Resovią sięgnął po brąz mistrzostw Polski. Niewykluczone, że po zmianie barw ponownie będzie walczył o najwyższe trofea. Projekt pod wodzą Piotra Grabana spisuje się bowiem znakomicie - po 22 kolejkach zajmuje trzecie miejsce w tabeli i jest jednym z poważnych kandydatów do zakończenia sezonu w czołowej trójce. Jednocześnie stołeczny klub błyszczy na arenie międzynarodowej i jest już o krok od triumfu w Pucharze Challenge.