Poznaliśmy 30 powołanych zawodników przez Nikole Grbicia do szerokiej kadry Polski siatkarzy. Nie brakuje w nich zaskoczeń, ponieważ na liście nie ujrzymy, chociażby wicemistrzów olimpijskich z Paryża, Łukasza Kaczmarka, Grzegorza Łomacza, Mateusza Bieńka, Pawła Zatorskiego, którego z rywalizacji wykluczyła kontuzja oraz podstawowego rozgrywającego Marcina Janusza. Ostatni z wymienionych wyjawił, na czym się skupi w najbliższym czasie. Mimo że Janusz regularnie występuje, w klubie prezentując dobry i wysoki poziom, odpuści najbliższy sezon kadrowy. Wszystko przez zdrowie, o które zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle chciałby zadbać szczególnie. - Główną kwestią, o którą chcę zadbać, jest zdrowie. Potrzebuję się wzmocnić. Zwłaszcza ostatnie trzy lata były bardzo intensywne i nie było czasu, żeby się na tym skupić. Nie było też opcji, żeby tak dobrze przepracować okres przygotowawczy, ani zyskać trochę przestrzeni dla samego siebie. Nie chcę teraz za bardzo wybiegać w przyszłość, bo wciąż trwa sezon kadrowy, a my mamy jeszcze cele do zrealizowania z ZAKSĄ. Na pewno będę miał wystarczająco czasu na to, by zaplanować lato, gdy sezon dobiegnie końca - tłumaczy w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. - Na pewno będę pracował z trenerem od przygotowania fizycznego. Jako takiej rehabilitacji nie będę przechodzić, choć wiemy, jakie były dla mnie te ostatnie lata. Czeka mnie ciężka praca - dodał Janusz. Grbić wyjaśnia sytuację Janusza. "Za nim naprawdę długi i trudny rok" Swoją decyzję o braku powołania dla Marcina Janusza wyjaśnił trener reprezentacji Polski, Nikola Grbić. Według Serba czasem lepiej zrobić sobie przerwę i porządnie się zregenerować. "Te ostatnie trzy sezony były dla niego bardzo ciężkie i to odbiło się na jego zdrowiu. To jest okay, wziąć od czasu do czasu przerwę i się zregenerować. Te trzy ostatnie sezony, a szczególnie ten poprzedni rok, ze względu na wszystko, co działo się w klubie, a następnie natychmiast najtrudniejszy sezon reprezentacyjny, dlatego uważam, że za nim naprawdę długi i trudny rok i czasami lepiej, jeśli nie jesteś w swojej głowie w 100% gotowy, aby kontynuować taką ilość pracy, jaką mamy w kadrze - ponieważ ciągle podróżujemy, jesteśmy z dala od rodziny - zrobić sobie przerwę" - opisuje sytuację Janusza Grbić w rozmowie opublikowanej na oficjalnej stronie PZPS. Pod nieobecność dwóch podstawowych rozgrywających o swoją szasnę zastąpienia ich będzie walczyć Marcin Komenda (Bogdanka LUK Lublin), Jan Firlej (PGE Projekt Warszawa), Łukasz Kozub (Asseco Resovia Rzeczów) oraz Kajetan Kubicki (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle). "Biało-Czerwoni" sezon reprezentacyjny rozpoczną 28 maja od udziału w turnieju Silesia Cup, gdzie zmierzą się z Ukrainą, Bułgarią i Niemcami. Następnie 11 czerwca meczem z Holandią w chińskim Xi'an rozegrają pierwsze spotkanie Ligi Narodów. Imprezą docelową będą mistrzostwa świata na Filipinach (12-28 września). Do końca powoli zbliża się sezon klubowy 2024/2025. W PlusLidze rozpoczęła się już faza play-off, która wyłoni najlepszą drużynę w kraju. Do tego wielkimi krokami nadchodzi final four pucharu Polski oraz Ligi Mistrzów.