Nie ma chyba lepszego sposobu na pożegnanie niż to, które stało się udziałem Serba Srecko Lisinaca i jego włoskiego klubu, Itas Trentino. Pięcioletnie występy w Trydencie na północy Włoch środkowy zakończył mistrzostwem kraju. - Doszliśmy do końca tych pięciu niezapomnianych lat. Zwycięstwo w mistrzostwach było ukoronowaniem wieloletnich marzeń. Dziękując kibicom, dziękuję również miastu, ponieważ byli dla mnie doskonałym połączeniem. Ogromne podziękowania dla klubu, wszystkich kolegów z drużyny oraz pracowników, z którymi przeżyłem te wspaniałe lata. Zostawiam część serca w Trydencie i zawsze będę pamiętał obraz placu Duomo wypełnionego dla nas" - napisał Lisinac w mediach społecznościowych. Co dalej? Już od dłuższego czasu Srecko Lisinac łączony jest z piątą drużyną zakończonego sezonu PlusLigi - Projektem Warszawa. Sam zawodnik odpisał na doniesienie w tej sprawie znaczącym: "Brate, nic nie podpisałem". Na razie Lisinac poza ogłoszeniem pożegnania z Italią, zajął się swoim zdrowiem. Jego włoski klub podał w komunikacie, że zawodnik poddać się operacji kręgosłupa, aby zawodnik mógł wrócić do czynnej aktywności sportowej. Zabieg obejmie odcinek lędźwiowy. Jeśli nieoficjalne informacje o przejściu środkowego znajdą potwierdzenie, Serb wróci do Polski po pięciu latach występów w lidze włoskiej. Lisinac (który tak jak Uros Kovacević pochodzi z Kraljeva) swoją zagraniczną karierę zaczynał na wypożyczeniu w AZS-ie Częstochowa, następnie przez rok grał w Berlin Recycling Volleys. W latach 2014-2018 występował w PGE Skrze Bełchatów. W barwach Skry sięgnął dwukrotnie po Superpuchar, raz po Puchar Polski oraz zdobył cztery medale mistrzostw Polski (złoto w 2018, srebro w 2017 oraz brąz w 2015 i 2016). Wraz z Trentino oprócz mistrzostwa Włoch zdobywał medale Klubowych Mistrzostw Świata, Puchar CEV, srebra Ligi Mistrzów i Superpuchar Włoch. W rozgrywkach reprezentacyjnych zdobył mistrzostwo Europy 2019 i dwa brązowe medale 2013 i 2017 r., a także zwyciężył w Lidze Światowej 2015, do którego rok później dorzucił srebrny medal. Maciej Słomiński, INTERIA