- Już dwa miesiące temu Gustavo powiedział mi, że jest gotowy do gry w kadrze - oznajmił trener Brazylijczyków, Bernardo Rezende - Z nim jednak mogą być problemy, bowiem ma już 33 lata, a ja wprowadzam do zespołu młodych, 22-23-letnich graczy. Takie jest życie. - Z kolei Anderson ma za sobą znakomity sezon w Superlidze - dodał szkoleniowiec - Sam powtarza, że czuje się świetnie, ale nie mogę teraz przesądzić o jego powołaniu do kadry. Mimo odmładzania reprezentacji Rezende zaznaczył, że doświadczenie dwójki wspomnianych graczy może się jeszcze przydać. - Każdy może wrócić i nie zamykam przed nikim drzwi do reprezentacji. Niczego bowiem nie można przewidzieć.