Konflikt zbrojny w Ukrainie trwa już od ponad dwóch lat i niestety nie widać jego końca. Rosjanie nie odpuszczają naszym wschodnim sąsiadom, za co karani są różnego rodzaju sankcjami. W większości dyscyplin sportowych reprezentanci "Sbornej" mogą pomarzyć o występach na arenie międzynarodowej. Siatkówka nie jest odosobniona. Kończące się powoli igrzyska olimpijskie Dmitrij Muserski i spółka oglądają przed ekranami telewizorów lub telefonów. Poczynania czołowych ekip globu śledzą oni pewnie z ogromnym żalem, ponieważ gdyby sami wystartowali, to byliby w gronie faworytów. Jenia Grebennikov krytykowany za słowa o Rosji. Kibice nie mają litości O olimpijskie złoto w sobotnie popołudnie zagrają Polacy z Francuzami. Gospodarze imprezy chcą napisać piękną historię i obronić tytuł wywalczony przed trzema laty w Tokio. W szeregach "Trójkolorowych" aż roi się od gwiazd. Jedną z nich jest Jenia Grebennikov. Libero ma zarówno swoich przeciwników jak i zwolenników. Ci drudzy szanują go za poziom sportowy. Pierwsi zaś nie mogą wybaczyć tego, że pomimo wojny w Ukrainie wciąż występuje na rosyjskich boiskach i wypowiada się o kraju w samych superlatywach. Tuż przed finałem igrzysk 33-latek znów wywołał zamieszanie. "W St. Petersburgu jest cudownie! Jest trochę zimno, wieje silny wiatr, ale bardzo mi się podoba - to piękne miasto. Jest wszystko na całe życie. Próbowałem już prawie wszystkiego z kuchni rosyjskiej, choć bardziej lubię kuchnię francuską. Moje dzieci uczą się rosyjskiego, ale jak dotąd jest to dla nich trudne" - przekazał siatkarz w wywiadzie na łamach "championat.com". Czy na tym się skończyło? Nic z tych rzeczy. Jenia Grebennikov ubolewa nad tym, że w gronie dwunastu czołowych reprezentacji globu w Paryżu zabrakło miejsca właśnie dla "Sbornej". "Szkoda, że waszego zespołu tu nie ma. Poziom turnieju byłby jeszcze wyższy. Wszyscy gramy ze sobą od dawna w klubach, spotykamy się stale - siatkarska publiczność jest bardzo przyjazna, więc każdy byłby tutaj szczęśliwy" - dodał, jakby nie myślał o konsekwencjach wypowiedzianych słów. A efekt jest taki, iż zawodnik mierzy się obecnie z większą lub mniejszą krytyką. Oburzeni są zwłaszcza Polacy. "Grebennikov to idealny przykład, że możesz z Rosji wyjść, ale Rosja z ciebie nie" - napisał na przykład pan Wiktor w serwisie X. "Brakuje mu Rosji, w której gra od 2021 roku" - dodał profil "PoSiatce". Pewnie zgoła odmienne nastroje panują w kraju Władimira Putina. Francuzi powalczą o złoto z reprezentacją Polski Mecz Polska - Francja rozpocznie się w sobotę o godzinie 13:00. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.