Siatkarze USA udowodnili, że zwycięstwo w ostatniej edycji Ligi Światowej nie było dziełem przypadku. W Pekinie wygrali siedem kolejnych spotkań, choć ostatnie dwa - z Serbią w ćwierćfinale i z Rosją o finał, dopiero po tie-breaku. Przeciwko Rosji Amerykanie prowadzili już 2:0 w setach, ale rywale doprowadzili do tie-breaka. W piątym secie środkowy USA David Lee zdobył decydujące punkty dla swojego zespołu. Mniej emocjonujący przebieg miał drugi półfinał. "Canarinhos" po przegraniu dość gładko pierwszego seta, w kolejnych już dominowali na parkiecie. Pierwszoplanową postacią w Brazylii był Giba - zdobywca 17 punktów. Oba zespoły po raz drugi w historii igrzysk olimpijskich zagrają ze sobą w finale. W 1984 roku w Los Angeles, Amerykanie pokonali Brazylię 3:0. Cztery lata później reprezentacja USA zdobyła złoty medal w Seulu i był to ostatni finał Amerykanów w igrzyskach. Brazylijczycy wygrywali igrzyska w 1992 i 2004 roku. Półfinały: Brazylia - Włochy 3:1 (19:25, 25:18, 25:21, 25:22) USA - Rosja 3:2 (25:22, 25:21, 25:27, 22:25, 15:13) 24 sierpnia, niedziela o 3. miejsce Rosja - Włochy (godz. 4.00) finał USA - Brazylia (6.00)