"Mecze grupowe rozpoczynają się od godz. 11.00, a za możliwość obejrzenia w akcji tak znakomitych zespołów jak Brazylia, Rosja, USA i Kuba trzeba zapłacić tylko od 10 do 25 złotych za dwie potyczki. Wyższe ceny obowiązują natomiast na spotkania w grupie, w której rywalizują "Biało-czerwoni"" - dodał Fedorowicz. Organizatorzy pomyśleli również o sympatykach siatkówki, którzy nie zdołają nabyć biletów. "Specjalnie dla nich pod halą ustawiony będzie telebim o wymiarach 8 na 4 metry, który działać będzie od pierwszego dnia imprezy. Dla kibiców przygotowaliśmy szereg innych atrakcji - liczne punkty gastronomiczne zarówno przed jak i w hali, specjalny ogródek z zabawkami dla dzieci oraz boisko do siatkówki plażowej" - powiedział rzecznik PZPS. Ułatwiony będzie dojazd na Ergo Arenę i powrót do domu. "Miejsc na parkingu przy obiekcie jest bowiem tylko na 1000 aut i dlatego chcemy zachęcić widzów, aby korzystali ze środków komunikacji publicznej. Przy przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej w Gdańsku Żabiance czekać będą dwa autobusy, które za darmo zawiozą kibiców na Ergo Arenę. Z kolei po wieczornych meczach z udziałem Polaków oraz finałowych spotkaniach w sobotę i niedzielę zwiększona zostanie częstotliwość kursowania składów SKM" - zapewnił rzecznik Ergo Areny Bartosz Tobieński. Polacy razem z Brazylią i Bułgarią przyjechali do Trójmiasta już w niedzielę. Pierwsi w poniedziałek pojawili się Rosjanie, a po nich oczekiwani są Kubańczycy, Argentyńczycy i Włosi. Ostatni spodziewani są Amerykanie, którzy na lotnisku w Rębiechowie powinni wylądować około 20. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych zakończą również poniedziałkową sesję treningową - ich zajęcia zaplanowane zostały na godz. 21.30. W finałowym turnieju Ligi Światowej rozegranych zostanie w sumie 16 spotkań. Każde z nich może obejrzeć w Ergo Arenie nawet 10500 widzów. "Wszystko zapięte jest na ostatni guzik. Pozostaje nam tylko czekać na rozpoczęcie imprezy" - podsumował Bartosz Tobieński.