Chcąc obronić mistrzostwo Polski na swoim terenie "Mineralne" musiały wygrać w czwartek. Celu nie zrealizowały, ale - jak podkreślił po meczu ich trener Bogdan Serwiński - teraz mają szansę po raz pierwszy w historii sięgnąć wywalczyć złote medale na terenie rywala. Po pierwszej odsłonie - szczególnie po tym, co Muszynianka pokazała w jej drugiej części - wydało się, że mecz rozstrzygnie na swoją korzyść. Choć to zespół gości prowadził 6:3, 9:3 czy 13:10, na drugą przerwę techniczną siatkarki schodziły przy wyniku 16:15 dla ekipy trenera Serwińskiego. Potem miejscowe "odjechały" Aluprofowi. Przy stanie 24:19 udanie zaatakowała ze środka Berenika Okuniewska, w następnej akcji punkt zdobyła Helena Horka, ale trzeciego setbola bielszczanki już nie obroniły - Anna Barańska uderzyła po skosie w aut. Tylko początek drugiego seta był zacięty (2:2, 3:4). Później z każdą piłką rosła przewaga Aluprofu. Zespół z Bielska-Białej lepiej przyjmował zagrywkę, zaczął też zdobywać punkty blokiem, a miejscowe popełniały proste błędy. Zmiany czynione przez trenera Muszynianki - na boisku po kolei pojawiły się Agnieszka Śrutowska, Sylwia Pycia, Anna Witczak i Marta Solipiwko - niewiele zmieniły obraz gry. Gdy było 10:22 stało się jasne, że przyjezdne wyrównają na 1:1. Drugą odsłonę zakończyła Śrutowska uderzając z zagrywki w siatkę. Nie udało się odwrócić losów meczu "Mineralnym" w trzecim secie. Co prawda prowadziły, ale tylko na początku seta 6:4. Potem bielszczanki wypracowały sobie czteropunktową przewagę (16:12, 18:14). Przez moment - przy wyniku 16:19 - wydawało się, że Muszynianka zdoła jeszcze podjąć walkę, ale proste błędy popełniły najpierw Izabela Bełcik, a następnie Joanna Mirek. Przy dobrze serwującej Natalii Bamber Aluprof zdobył jeszcze trzy punkty i wygrał seta 25:17. Nie udało się Muszyniance doprowadzić do tie-breaka. Wydaje się, że przełomowym momentem czwartej odsłony była akcja tuż przed drugą przerwą techniczną. Przy wyniku 13:15 do piłki podbiegły jednocześnie Elżbieta Skowrońska i Śrutowska. W efekcie ich nieporozumienia zamiast wyprowadzenia kontrataku punkt zdobył Aluprof i zwiększył przewagę, którą utrzymał do ostatniej akcji. Po meczu powiedzieli: Bogdan Serwiński (trener Banku BPS Muszynianki Fakro): - Nie wiem czemu zespół się w dzisiejszym meczu posypał. Jednak wierzę, że Bielsku-Białej możemy zagrać dobrą siatkówkę, nie robić takiej ilości błędów, która kosztowała nas wygraną. Wydaje mi się, że niezależnie na jakim terenie rozgrywany jest mecz, sprawa mistrzostwa pozostaje otwarta. Mariusz Wiktorowicz (trener Aluprofu): - Dziewczyny pokazały na boisku jak bardzo chciały wygrać. Była determinacja. Zawodniczki wyciągnęły wnioski ze środowej porażki. Doprowadziliśmy do piątego spotkania, które gramy u siebie. Zrobimy wszystko, aby rozstrzygnąć go na swoją korzyść, ale zdajemy sobie sprawę, że za darmo mistrzostwa nie dostaniemy. Natalia Bamber (siatkarka Aluprofu, która została wybrana najlepszą zawodniczka meczu): - Dzięki temu zwycięstwu piąty mecz zostanie rozegrany u nas i mamy szansę na zdobycie mistrzostwa. Wydaje mi się, że czwartkowe spotkanie powinno się podobać, szczególnie naszym kibicom, którzy przyjechali do Muszyny. Po pierwszym, przegranym secie nie byłyśmy załamane, potrafiłyśmy podjąć skuteczną walkę. Jerzy Matlak (trener reprezentacji): - Wydaje mi się, że Muszyniance zabrakło dziś pewności siebie i trochę sił. Obecnie gra się bardzo często, a w półfinale siatkarki z Muszyny zagrały pięć spotkań. Nie widać u nich świeżości, odpowiedniej motoryki, przekonania o tym, że powinny wygrać. Poza tym Muszynianka ma luki w składzie, nie mają jednej atakującej (Izabela Żebrowska jest kontuzjowana), co jest bardzo widoczne. Myślę, że Aluprof dziś był lepszy. W Bielsku-Białej drużynę z Muszyny na wszystko stać, ale Aluprof będzie faworytem. Czwarty mecz finałowy: Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Aluprof Bielsko-Biała 1:3 (25:21, 16:25, 17:25, 21:25) Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw): 2-2. Muszynianka: Iza Bełcik, Aleksandra Jagieło, Dorota Pykosz, Elżbieta Skowrońska, Joanna Mirek, Agnieszka Bednarek-Kasza, Mariola Zenik (libero) oraz Agnieszka Śrutowska, Sylwia Pycia, Anna Witczak, Marta Solipiwko. Aluprof: Karolina Ciaszkiewicz, Berenika Okuniewska, Natalia Bamber, Anna Barańska, Jolanta Studzienna, Katarzyna Skorupa, Agata Sawicka (libero) oraz Helena Horka, Anna Kaczmar, Eleonora Dziękiewicz.