Partner merytoryczny: Eleven Sports

Fatalne wieści tuż po hicie PlusLigi. Klub wykluczony z rozgrywek, wydano oświadczenie

Dopiero co wystartował nowy sezon PlusLigi, a kibice już byli świadkami wielu szlagierów z udziałem czołowych drużyn w kraju nad Wisłą. We wtorkowy wieczór Jastrzębski Węgiel zmierzył się choćby z PGE Projektem Warszawa. Zaledwie kilkanaście godzin po ostatniej piłce tego starcia, do kibiców dotarły smutne wieści związane ze zmaganiami na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. Polska Liga Siatkówki wydała komunikat, który nie ucieszy kibiców stacjonujących w jednym z największych miast w województwie śląskim.

Gliwice w sezonie 2024/25 niestety nie będą świadkami pierwszoligowej siatkówki w męskim wydaniu
Gliwice w sezonie 2024/25 niestety nie będą świadkami pierwszoligowej siatkówki w męskim wydaniu/Dominik Gajda/AFP

Z przytupem Polacy zakończyli tegoroczne granie na arenie międzynarodowej w wykonaniu reprezentacji narodowychPodopieczni Nikoli Grbicia przełamali słynną "klątwę ćwierćfinałów" i z igrzysk olimpijskich wrócili ze srebrnymi medalami. "Biało-Czerwonych" na lotnisku w Warszawie witały tłumy kibiców, ponieważ podium uznano w kraju nad Wisłą za ogromne osiągnięcie. Bohaterowie zmagań w Paryżu długo jednak nie odpoczywali. Po krótkiej regeneracji gwiazdy niedawnej najważniejszej imprezy czterolecia wróciły do swoich klubów. Od dobrych kilkudziesięciu dni trwa już sezon 2024/25 w PlusLidze.

Siatkarzy w akcji można oglądać niemal każdego dnia. Mecze odbywają się nawet w środku tygodnia. Mowa tu o nie byle jakich starciach. W pierwszy wtorek października doszło choćby do konfrontacji pomiędzy Jastrzębskim Węglem a PGE Projektem Warszawa. Obecni mistrzowie Polski dali kilkutysięcznej miejscowej publiczności ogromne powody do radościNie dość, że wygrali za trzy punkty, to na dodatek zaprezentowali mnóstwo efektownych akcji. Bohaterem starcia okazał się Jakub Popiwczak, który otrzymał statuetkę MVP.

O ile ta część województwa śląskiego ma powody do świętowania, o tyle w smutku ogarnęli się miłośnicy siatkówki mieszkający w Gliwicach. Chodzi o spore kłopoty z klubem o nazwie KSR. Działacze znaleźli się w trudnym położeniu, ponieważ okazało się, że brakuje odpowiednich funduszy, aby przystąpić do zmagań na zapleczu PlusLigi. Podczas gdy wszystkie pozostałe zespoły zainaugurowały sezon, w rubryce gliwiczan, jeśli chodzi o rozegrane spotkania, wciąż widniała liczba zero. Organizatorzy rozgrywek nie mogli już dłużej biernie przyglądać się tej sytuacji i wydali w środowe popołudnie oficjalny komunikat.

"Działając na podstawie § 12 ust. 6, § 14 ust. 2 oraz § 16 ust. 4 Regulaminu Rozgrywek I Ligi w Piłce Siatkowej Mężczyzn (dalej "Regulamin"), uchwala co następuje: 1. Wykluczyć z dniem 1 października 2024 r. stowarzyszenie Klub Sportowy Rudziniec z siedzibą w Rudzińcu, prowadzące drużynę KSR Gliwice, z rozgrywek PLS 1. Ligi Mężczyzn w sezonie rozgrywkowym 2024/2025. Wykluczenie skutkuje utratą przez KSR Gliwice uprawnienia do udziału w rozgrywkach PLS 1. Ligi w sezonie 2024/2025 oraz statusu Klubu - członka PLS 1. Ligi" - cytuje dokument Polska Liga Siatkówki S.A portal "siatka.org".

Tauron 1 Liga w okrojonym składzie. Nie będzie zastępstwa za KSR Gliwice

Co to oznacza w praktyce dla PLS 1 Ligi? Wobec wykluczenia KSR Gliwice, w zmaganiach weźmie udział dokładnie piętnaście zespołów. Ważna jest też sprawa spadkowiczów. "Po zakończeniu fazy zasadniczej rozgrywek w sezonie rozgrywkowym 2024/2025 trzy ostatnie w tabeli rozgrywek drużyny PLS 1. Ligi, z wyłączeniem SMS PZPS Spała, tracą uprawnienie do udziału w rozgrywkach PLS 1. Ligi oraz status Klubu - członka PLS 1. Ligi, na warunkach określonych w Regulaminie" - czytamy w dalszej części komunikatu.

Skrót meczu Jastrzębski Węgiel - PGE Projekt Warszawa./Polsat Sport/Polsat Sport
Siatkówka/AFP
Siatkówka/CEV/materiały prasowe
Siatkówka/fivb/materiały prasowe
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem