Reprezentantki Polski w siatkówce w ubiegłym roku zapewniły sobie bilety do Paryża. "Biało-Czerwone" po szesnastu latach pojadą na te rozgrywki. Przed wyjazdem do Francji podopieczne Stefano Lavariniego sprawdzą formę w Lidze Narodów, z którą również mają dobre wspomnienia, bowiem w 2023 roku zakończyły zmagania na 3. miejscu. "VNL jest jedynym "dużym" turniejem przed igrzyskami, dlatego będziemy w nim uczestniczyć, głównie w celu przygotowania się do wyjazdu do Paryża. Jedynym możliwym sposobem do zrealizowania naszych planów jest chęć wygrywania w każdym meczu i taki cel powinien nam przyświecać zawsze, kiedy wychodzimy na boisko" - mówił selekcjoner naszego zespołu, cytowany przez stronę Polskiego Związku Piłki Siatkowej. W gronie powołanych na te rozgrywki znalazła się Maria Stenzel, która uchodzi za jedną z gwiazd ekipy Stefano Lavariniego. Zawodniczka niespodziewanie jednak musiała opuścić kadrę. Nikola Grbić "skreślił" mistrza świata. W tej decyzji nie wszystko pasuje Dramat polskiej siatkarki. Konieczna była pilna operacja Kilka dni temu "Biało-Czerwone" rozpoczęły zgrupowanie w Spale. Z zawodniczkami trenowała Maria Stenzel, u której niespodziewanie odezwały się problemy zdrowotne. Libero naszej reprezentacji zmagała się z zapaleniem wyrostka robaczkowego. 25-latka została przetransportowana do szpitala w Łodzi. Konieczna była operacja. "Maria Stenzel została poddana zabiegowi, który przebiegł sprawnie i bez komplikacji. Obecnie naszą libero czeka rekonwalescencja. Marysi życzymy zdrowia i jak najszybszego powrotu do reprezentacji Polski. Czekamy na Ciebie!" - przekazano. Podopieczne Stefano Lavariniego rozpoczną rywalizację w Lidze Nardów od meczu z Włoszkami. Spotkanie odbędzie się 14 maja w tureckiej Antalyi. Trener odstawił reprezentanta Polski. Rywale wracają na podium i do Ligi Mistrzów