Fabian Drzyzga i Michał Kubiak przez lata występowali wspólnie w reprezentacji Polski. Obaj dwukrotnie sięgnęli po mistrzostwo świata, a w kadrze pod wodzą Vitala Heynena Kubiak był kapitanem. Nie udało im się zrealizować wielkiego celu na igrzyskach olimpijskich i po nieudanym turnieju w 2021 r. w Tokio - Polska odpadła w ćwierćfinale - rozstali się z kadrą. Kubiak oficjalnie zakończył reprezentacyjną karierę, Drzyzgi w składzie nie widzi selekcjoner Nikola Grbić. Posiłki nie pomogły. Fabian Drzyzga i Michał Kubiak muszą się pożegnać z turniejem W maju obaj spotkali się w drużynie z Szanghaju. Kubiak występował przez cały sezon w lidze chińskiej i sięgnął nawet po tytuł mistrza kraju. Drzyzgę zespół z Szanghaju sprowadził specjalnie na Klubowe Mistrzostwa Azji - rozgrywający spędził ostatni sezon w Fenerbahce Stambuł w lidze tureckiej. Dwóch znakomitych polskich siatkarzy wspólnie wprowadziło chińską drużynę do ćwierćfinału, ale na tym etapie musieli pożegnać się z turniejem. W meczu z Foolad Sirjan w zespole z Szanghaju wystąpił tylko Drzyzga, Kubiak nie pojawił się na boisku ani na moment. Pierwszego seta zespół Polaków wygrał 26:24, w kolejnych partiach było jednak gorzej. Irańczycy skutecznie przeciwstawili się rywalom i ostatecznie zwyciężyli 3:1, zapewniając sobie grę w półfinale turnieju. Legenda poza kadrą, ale jest następca. Niczego nie ukrywa. Wprost mówi o Grbiciu W irańskiej drużynie również znalazły się posiłki sprowadzone specjalnie na mistrzostwa. Po stronie rywali Polaków wystąpił Earvin Ngapeth, MVP ostatnich igrzysk olimpijskich w Paryżu w barwach reprezentacji Francji, który wiosnę spędził wraz z Drzyzgą w Fenerbahce. Liderem drużyny okazał się jednak Amirhossein Esfandiar, który zdobył dla Irańczyków 24 punkty. W półfinale Foolad Sirjan zmierzą się z rywalem z Japonii - Osaka Bluteon. Mimo odpadnięcia z rywalizacji Drzyzgi i Kubiaka, szansę na triumf ma jeszcze reprezentant Polski Aleksander Śliwka, który wspólnie z wymienioną dwójką sięgał w 2018 r. po mistrzostwo świata. Do półfinału awansował bowiem jego zespół Suntory Sunbirds, a w rywalizacji o złoto zmierzy się z Al Rayyan z Kataru. Dla Śliwki to pożegnanie z japońskim klubem, w przyszłym sezonie ma występować w lidze tureckiej. Półfinały zaplanowano na sobotni ranek czasu polskiego.