Mariusz Włazły: - To był wielki ładunek emocjonalny; psychicznie i fizycznie to spotkanie nas wykończyło. Z takim przeciwnikiem trzeba grać więcej niż na maksa i wykorzystywać okazje. Myślę, że to spotkanie mogło się podobać kibicom, bo dużo było walki i emocji. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale szanujemy rywala i wiemy, że on też chce wygrać tą rywalizację. Jeden mecz nic nie znaczy. To, że zwyciężyliśmy nie ma znaczenia, bo teraz gramy w Kędzierzynie i wiemy, że tam będzie bardzo ciężko. Bartosz Bednorz (przyjmujący PGE Skry): - Zagraliśmy całym zespołem - to jest dla nas najważniejsze i było kluczem do wygranej. Pokazaliśmy, że potrafimy grać siatkówkę na najwyższym poziomie. Widowisko było niesamowite, bo grały dwa najlepsze zespoły w kraju. Na pewno nie spodziewaliśmy, że wygramy 3-0. Cieszymy się bardzo, ale to był malutki krok do przodu, a nie ten decydujący. Jedziemy do Kędzierzyna i mam nadzieję, że na tym bardzo trudnym terenie zagramy tak samo dobrą siatkówkę, jaką zaprezentowaliśmy dziś w Bełchatowie. Benjamin Toniutti (kapitan Zaksy Kędzierzyn-Koźle): - W rewanżu gra będzie tak samo zacięta i wyrównana, bo w końcu obie drużyny grają o tytuł. Znów będziemy walczyć i wierzę, że to my będziemy górą. W tym meczu zarówno PGE Skra, jak i my graliśmy bardzo dobrze. To było naprawdę dobre spotkanie. Byliśmy blisko i w każdym secie mieliśmy swoje okazje do przełamania Skry. Ale w każdym z nich o dwa punkty lepsi okazywali się nasi rywale. Z tego powodu jesteśmy dziś rozczarowani, ale szybko musimy o tym zapomnieć, żeby być gotowym na sobotę. Paweł Zatorski (libero Zaksy Kędzierzyn-Koźle): - Wszystko rozstrzygało się w końcówkach setów. Nie potrafiliśmy dociągnąć przewagi, którą mieliśmy w każdej partii. Siatkarze PGE Skra pokazywali swoją siłę, m.in. na pojedynczych blokach na skrzydłach, gdzie skacząc bardzo wysoko zaciemniali naszym zawodnikom przestrzeń do ataku. Pokazali fizyczność i wygrywali w końcówkach. Mam jednak nadzieję, że efekt końcowy będzie podobny, jak przed rokiem i znów sięgniemy po tytuł. Taki jest plan.