- To jest dziwna sytuacja, dla wszystkich coś nowego. Mamy teraz trzy wolne dni, będziemy gotowi, by grać. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi - dodał rozgrywający reprezentacji Niemiec w wywiadzie opublikowanym na klubowej stronie internetowej. Podkreślił, że czuje się w Polsce bardzo bezpiecznie. - Mam w domu dwóch synów, to cięższe niż dwa treningi - zakończył z uśmiechem Kampa. Jastrzębianie mieli w marcu rozegrać dwa ćwierćfinałowe mecze z włoskim Itas Trentino. Z powodu koronawirusa początkowo areną obu spotkań miała być hala w słoweńskim Mariborze, potem Europejska Konfederacja Siatkarska (CEV) je przełożyła, a ostatecznie zawiesiła wszystkie pucharowe rozgrywki do 3 kwietnia. Autor: Piotr Girczys (PAP)